Rekordowy rok dla lotniska Chopina. Tak dobrze nie było jeszcze nigdy
Jeszcze w tym tygodniu port lotniczy im. Fryderyka Chopina obsłuży 15-milionowego pasażera. Ten dzień przejdzie do historii nie tylko stołecznego lotniska, ale też branży lotniczej w Polsce, ponieważ po raz pierwszy uda się przebić barierę, która dotychczas była nieosiągalna. Do końca roku Okęcie obsłuży 15,5 mln pasażerów.
Równo rok temu największy port lotniczy w Polsce chwalił się, że obsłużył rekordową liczbę 12,8 mln pasażerów, co dało wynik o 14,4 proc. lepszy niż w 2015 r. 12 miesięcy temu mało kto się spodziewał, że w 2017 r. lotnisko pochwali się aż o prawie 2,5 mln większą liczbą odprawionych podróżnych.
Tak szybki wzrost jest zasługą m.in. zwiększającej się liczby nowych połączeń – w tym narodowego przewoźnika . W 2017 r. LOT uruchomił dwie długodystansowe trasy - do Los Angeles i Newark. Ponadto narodowe linie lotnicze zwiększyły częstotliwość istniejących już połączeń.
Rok 2018 będzie jeszcze lepszy?
Władze lotniska im. Fryderyka Chopina są przekonane, że kolejny rok zakończą z jeszcze lepszym wynikiem. LOT zapowiedział nowe trasy – m.in. do Singapuru i do Norymbergi. Z kolei Katar Airways potwierdził, że będzie częściej latać do Dohy, natomiast Ural Airlines uruchomi połączenie do Moskwy.
Przedstawiciele lotniska przekonują, że za kilka lat przekroczy ono granicę przepustowości. Obliczono, że jest w stanie obsłużyć ok. 20 milionów osób i już teraz widać pierwsze efekty zbliżania się do tej bariery – chociażby w postaci długich kolejek w godzinach szczytu. Jednak obecny rząd planuje najpóźniej w 2027 r. zamknąć port lotniczy w Warszawie dla ruchu cywilnego. Zastąpić je ma Centralny Port Komunikacyjny, który zostanie zbudowany w miejscowości Stanisławów.
Źródło: businessinsider.com.pl