Ryanair zadrwił z premier Wielkiej Brytanii. Wszystko pokazali w sieci
Liz Truss, premier Wielkiej Brytanii podjęła decyzję o rezygnacji ze swojej funkcji. Jej odejście ze stanowiska skomentował m.in. irlandzki przewoźnik. W mediach społecznościowych pojawił się bilet lotniczy dla polityczki. Gdzie Ryanair chciałby ją wysłać?
Liz Truss była szefową brytyjskiego rządu zaledwie przez 45 dni. W czwartek 20 października podała się do dymisji. Jak widać odejście brytyjskiej premier odbiło się głośnym echem.
Wymowny komentarz do tej sytuacji w mediach społecznościowych zamieścił irlandzki przewoźnik. Na profilu Ryanaira na Twitterze pojawił się bowiem nietypowy bilet lotniczy dla Liz Truss.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Bilet lotniczy w jedną stronę dla Liz Truss
Linia lotnicza przygotowała dla niej przepustkę na podróż z lotniska Londyn-Gatwick w jakimkolwiek kierunku. Na bilecie dla byłej premier w miejscu kierunku podróży wpisano "gdziekolwiek". Niestety jest to bilet w jedną stronę. Może za to zabrać ze sobą dwa bagaże podręczne i skorzystać z pierwszeństwa wejścia na pokład.
Karta pokładowa pełna jest symbolicznych znaczeń, począwszy od przydzielonego jej miejsca. 10 D to nawiązanie do adresu, w którym znajduje się siedziba premier Wielkiej Brytanii - Downing Street 10. Po zeskanowaniu kodu QR zostaniemy przekierowani do strony z wykresem kursu funta brytyjskiego. To z kolei nawiązanie do kryzysu finansowego w kraju.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nie tylko Ryanair zadrwił z premier Wielkiej Brytanii
Na profilu przewoźnika na Twitterze pojawiła się także informacja o tym, że czas na podjęcie decyzji w kwestii skorzystania z biletu to 25 minut. To zaś aluzja do najkrótszej kadencji szefa rządu w historii. Post Ryanaira skomentowało Lotnisko im. Johna Lennona w Liverpoolu.
Czytaj także: Latające leżaki na Cyprze. Do sieci trafiły nagrania
"Upewnijcie się, że to oferta bezzwrotna. Wiemy jaka ona jest" - czytamy. "Nie martwcie się, nie robimy wyjątków" - odpowiedział przewoźnik. Co ciekawe irlandzka linia lotnicza zadrwiła z Liz Truss jeszcze przed jej rezygnacją ze stanowiska z funkcji premiera. Wówczas pisano o ostatnim wezwaniu do bramki nr 10.
Źródło: "Polsat News"