Konkurencja PKP Intercity już dziś wjeżdża do Warszawy. "Preludium do ekspansji"

W czwartek 18 września pierwszy pociąg RegioJet połączył Warszawę z Krakowem. Ze stolicy Małopolski wyjechał o 8:49, a do Warszawy Centralnej dotarł o 11:54.

Tuż przed odjazdem w składzie było jeszcze 250 wolnych miejsc - 155 w klasie low cost, 35 standard i 60 relax.

W drogę powrotną z Warszawy skład ruszy o godz. 14:44. Na tej trasie jest 246 wolnych miejsc. RegioJet podkreśla jednak, że jest to dopiero "pilotaż dla przyszłej sieci pasażerskich połączeń kolejowych". Ta rozpocznie się w grudniu.

Jak tłumaczy przewoźnik, pociąg na razie jeździć będzie w trybie indywidualnego rozkładu jazdy, co przekłada się na konieczność jazdy okrężnej z wydłużonym czasem przejazdu o około 30 minut, co znowu wynika z ograniczeń przepustowości na najszybszej trasie z Krakowa do Warszawy. W związku z tym czas przejazdu wypada mniej korzystnie niż w przypadku jazdy z PKP Intercity.

Podróż z Krakowa do Warszawy pociągiem RegioJet zajmie 3 godziny i 5 minut, a Pendolino jedzie ok. 2 godz. i 25 min. Przewoźnik jednak deklaruje, że czas przejazdu wyrówna się z tym oferowanym przez PKP Intercity już w grudniu br.

Celami pilotażu jest przedstawienie marki pasażerom, a także przeszkolenie załóg i  osiągnięcie planowanego poziomu obsługi pasażerów.

- Nowe połączenie RegioJet na trasie Kraków–Warszawa to świetna wiadomość dla turystów. Dzięki dodatkowej ofercie podróż między stolicą a Krakowem może stać się wygodniejsza i tańsza, co sprzyja spontanicznym wypadom weekendowym czy jednodniowym city breakom - mówi Karol Wiak z Nocowanie.pl. - To szansa, by odkrywać atrakcje Warszawy – od muzeów po Łazienki Królewskie – lub krakowskie perełki, jak Wawel i Kazimierz, bez martwienia się o budżet czy dostępność biletów. Konkurencja na kolei to w praktyce większa mobilność dla turystów i więcej możliwości planowania podróży po Polsce - dodaje.

W rozkładzie jazdy na rok 2025/2026 przewidziano uruchomienie 6 par pociągów łączących Poznań z Warszawą, 3 par pociągów pomiędzy Gdynią a Krakowem przez Warszawę oraz dodatkowo 6 par pociągów pomiędzy Warszawą a Krakowem. Uzupełnieniem sieci ma być pociąg z Warszawy do Pragi.

RegioJet zakłada, iż okres przejściowy, w którym osiągnie planowaną jakość usług i pełną gotowość operacyjną, zostanie ukończony ostatniego dnia marca 2026 r. – do tego czasu pociągi będą zestawiane z mniejszej liczby wagonów niż standardowych ośmiu i będą wydłużane stopniowo.

Przewoźnik oferuje pasażerom cztery klasy do wyboru – business, relax, standard oraz low cost. W trzech z nich zapewnia bezpłatnie kawę bez ograniczeń, w każdej wodę, dostęp do internetu bez konieczności logowania, systemu rozrywki pokładowej oraz catering.

W klasie low cost pasażerowie siedzą na pluszowych siedzeniach bez możliwości regulacji, w klasie standard w sześcioosobowych przedziałach ze skórzanymi lub pluszowymi siedzeniami z możliwością regulacji z zagłówkami. Klasa relax to skórzane fotele i możliwość oddzielnego siedzenia, są też duże stoliki do pracy czy rozrywki. Z kolei opcja buisiness oferuje komfortowe skórzane siedzenia z możliwością regulacji z zagłówkami i własnym stolikiem oraz przestronne przedziały tylko dla czterech osób.

Sprzedaż biletów ruszyła kilka dni temu. Dostępne są one na stronie przewoźnika. Od grudnia planuje on też uruchomić biletomaty i kasy biletowe na dworcach. Bilety rozpoczynają się od 39 zł, ale przewoźnik zapowiada także promocje.

RegioJet podkreśla też, że bilety można zwrócić 15 minut przed odjazdem pociągu, a w przypadku spóźnienia rekompensata jest przekazywana automatycznie na konto pasażera.

RegioJet jest czeską firmą należącą do Radima Jančury, który założył ją już w trakcie studiów w wieku 23 lat. Firma jest dziś największym prywatnym przewoźnikiem kolejowym w Europie Środkowej oraz drugim co do wielkości przewoźnikiem autobusowym. W zeszłym roku RegioJet przewiózł na drogach i torach 13 mln pasażerów. Obecnie w całej Europie Środkowej zatrudnia niemal 2000 pracowników.