Sprawa muzeum trafiła do sądu. "Miasto nie prowadzi wojny z rządem"
Prezydent Chełma, Jakub Banaszek, potwierdził wniesienie sprawy do sądu w związku z umową o dofinansowanie budowy Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Podkreślił, że miasto nie prowadzi wojny z rządem, a działania są podejmowane w ramach przysługujących praw.
W swoim najnowszym wpisie w mediach społecznościowych prezydent Chełma, Jakub Banaszek, odniósł się do kontrowersji wokół budowy Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Sprawa dotyczy wycofania się Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego ze współprowadzenia muzeum.
Prezydent miasta potwierdził, że sprawa została wniesiona do sądu, zaznaczając, że jest to wynik działań podejmowanych w ramach przysługujących praw.
Sprawa w sądzie była nieunikniona
Prezydent wyjaśnił, że pomimo pojawiających się w przestrzeni publicznej sugestii, Chełm nie prowadzi wojny z rządem. Jak dodał, ratusz korzysta z dostępnych środków prawnych, a urzędnicy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wielokrotnie ostrzegali ministra, że w tej sytuacji sprawa będzie musiała trafić do sądu. Dokumenty, jak zapewnił Banaszek, zostały już złożone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sytuacja jest dramatyczna. Spadek na poziomie nawet ok. 80 proc.
Podkreślił również, że budowa Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej rozpoczęła się już w 2020 r., a cała dokumentacja potwierdzająca ten fakt została również przekazana do sądu. Jak wyjaśnia Jakub Banaszek, to skomplikowany proces w medialnym odbiorze, ale w sposób prosty do przedstawienia przed sądem.
Trzy lata realizacji projektu
Z kolei dotychczasowe medialne doniesienia sugerujące, że umowa o dofinansowanie została podpisana "w ostatniej chwili" przed zmianą rządu, uznał za wynik hejtu, który miał miejsce ze strony niektórych parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej. Zauważył również, że przez trzy lata informował o postępach w realizacji projektu, a brak znajomości przepisów wśród niektórych osób tylko potęgował nieporozumienia.
Jak dodał prezydent, miasto Chełm długo czekało z wniesieniem sprawy do sądu, licząc na mediacje i spotkanie z przedstawicielami rządu, które ostatecznie nie doszło do skutku. Zamiast tego, miasto otrzymało adnotację, że budowa muzeum jest "przedwczesna" i "nieprzemyślana".
Banaszek zapewnił, że miasto Chełm nadal będzie walczyć o realizację tego ważnego projektu, który ma na celu upamiętnienie ofiar tragicznych wydarzeń z historii Polski.