Poszukiwania ideału. "Zakończy się to w najlepszym razie fochem"
Dobra wiadomość jest taka, że w XXI wieku internet jest skarbnicą wiedzy dla turystów planujących swój letni wypoczynek. Natomiast zła dotyczy tego, że wszystko, co czytamy i widzimy, przyjmujemy bezkrytycznie. Tymczasem wystarczy poświęcić godzinę na "czytanie ze zrozumieniem", by nie znaleźć się w hotelu z widokiem na śmietnik czy ścianami cienkimi jak papier.
Jak wybrać idealne miejsce na wakacje, pytamy Martę Sobieszek i Grzegorza Kumiszcza, projektantów wnętrz ze studia projektowego Omnicreatio.
Małgorzata Bąkowska: Od czego zacząć poszukiwania hotelu idealnego?
Marta Sobieszek i Grzegorz Kumiszcz: Szukając miejsca na wypoczynek, nie zaczynajmy od ceny czy lokalizacji. Opinie użytkowników też traktujmy z dystansem. Kluczowa dla nas analiza potrzeb sprawdza się również i w tym przypadku. Ważniejsze jest to, po co jedziemy, z kim jedziemy i jak chcemy tam spędzać czas. Kiedy to już wiemy, lista pytań w zasadzie ułoży się sama.
To, czy jedziemy na wypad w duecie czy z rodziną wpływa na wybór. W jaki sposób?
Jeśli jedziemy z dziećmi, warto pomyśleć o dużym, co najmniej trzypokojowym apartamencie, w którym rodzice mają swoją sypialnię, dzieci swoją i jest jeszcze wspólna przestrzeń w salonie. Zawsze warto zapytać o atrakcje dla dzieci w zależności od wieku naszych pociech. Zabawy z animatorem będą dobre dla maluchów. Nastolatka zainteresuje bardziej ścianka wspinaczkowa, nauka tenisa z trenerem lub sportów wodnych z instruktorem.
Jeśli hotel oferuje tylko dwupokojowe apartamenty, to, o ile nie jest to jedno dziecko i w dodatku w wieku 0-3 lata, nie wchodźmy w to! Dzień złej pogody sprawi, że wszyscy wszystkim będą siedzieć na głowie. Jeden będzie chciał przeczytać w spokoju książkę, drugi obejrzeć film, trzeci pospać, a czwarty akurat będzie musiał popracować. Nikt nie dostanie w pełni tego co potrzebuje, narośnie frustracja i zakończy się to w najlepszym razie fochem.
Parom jest paradoksalnie łatwiej, ale też trzeba uważać, czy idealny hotel, który znaleźliśmy, nie jest miejscem ukochanym przez rodziców z dziećmi. Jest coraz lepsza oferta hoteli dla dorosłych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Jak na wybór hotelu wpływa nasze codzienne funkcjonowanie i styl życia?
Zacznijmy od pobudki. Jeśli jesteśmy typem skowronka, okna naszej sypialni mogą być od wschodu albo od ulicy, o ile w pobliżu nie ma dyskotek i klubów nocnych. Śpiochom polecamy pokoje od południowo-zachodniej strony. Jeśli nie planujemy ruszać się z resortu, dopytajmy o basen i jego wielkość.
Kolejne pytanie: czy hotel ma swoją plażę i czy korzystanie z leżaków, parasoli etc. jest wliczone w cenę oraz czy miejsca można zarezerwować na cały pobyt. Jeśli nie, czeka nas co rano polowanie na wolną miejscówkę. Jeśli hotel nie ma plaży, oznacza to korzystanie z ogólnodostępnych miejsc, które są zazwyczaj droższe.
Korzystając z okazji zapytajmy o plaże - czy są piaszczyste, kamienne lub wulkaniczne. Chcąc spędzić urlop aktywnie, zapytajmy o korty tenisowe, boisko, wypożyczalnie sprzętu wodnomotorowego i dostęp do instruktorów. Jeśli ciekawe turystycznie miejsca są oddalone, warto sprawdzić lokalną komunikację, możliwość wypożyczenia roweru czy samochodu.
Niektórzy lubią zorganizowane wycieczki, inni sami chcą decydować o tym, jak spędzają dzień. Co wtedy?
Hotele mogą oferować tzw. wycieczki fakultatywne, czyli do największych okolicznych atrakcji. Trzeba sprawdzić, czy hotel, który wybierzemy, oferuje takowe i jaki ma wybór. Gotowa oferta zawiera najczęściej transport, opiekę przewodnika i, jeśli jest to dłuższy wypad, posiłek. Takie wycieczki jednak nie są tanie.
Jeśli to wyjazd niskobudżetowy albo wolimy niezależność, warto wcześniej wynająć sobie auto i zainwestować w dostęp do internetu. Jeśli chodzi o auto, to nie będziemy instruować jak je wynająć, bo to oddzielny temat, ale w hotelu zawsze wtedy należy dopytać o miejsce parkingowe czy garaż, bo może się okazać, że nie ma w okolicy publicznego parkingu albo jest drogi.
Co do internetu to w Unii Europejskiej zazwyczaj koszty roamingu są korzystne, ale poza EU możemy się narazić na niemałe koszty. Są dwie opcje: dokupienie lokalnej karty SIM albo skorzystanie z popularnej aplikacji Airalo, która umożliwia zainstalowanie karty e-SIM i wykupienie określonych gigabajtów na określony czas.
Dobra rada: jeśli wybieramy się na samotną wycieczkę, warto zostawić w hotelu informację, gdzie i jak jedziemy oraz kiedy zamierzamy wrócić. To dla własnego bezpieczeństwa.
Jak powinien szukać hotelu ktoś, kto ceni spokój, a jak osoba, która lubi poimprezować?
Typ relaksowicza będzie szczęśliwy, mając do dyspozycji taras i łóżko do opalania lub wygodny materac i działający klimatyzator w pokoju. Jeśli lubimy ciszę, zawsze pytajmy, czy w trakcie naszego pobytu nie są planowane takie imprezy jak wesela czy firmowe integracje. Wiadomo, z czym się wiążą. Warto zapytać o okolicę - czy nie ma w pobliżu szpitala, torów kolejowych, lotniska. Zawsze można wejść na mapy Google'a i sprawdzić samemu.
Co w sytuacji, gdy mamy pracę, która wymaga od nas, nawet podczas urlopu, czasowej dyspozycyjności?
Zazwyczaj wtedy pytamy o dostęp do wifi. Jeśli jest ohasłowany i dostępny tylko dla gości – to pół biedy, jakieś procedury bezpieczeństwa są wdrożone. Jeśli jednak to sieć otwarta, powinien się nam włączyć w głowie alarm. Wszystkie wrażliwe informacje, jakie wysyłamy za jej pośrednictwem, np. dane karty kredytowej czy dane poufne firmy mogą być śledzone. Haker może mieć niezłe żniwa. Lepiej zainwestować w prywatny przenośny router czy łączyć się przez hotspot.
Czy warto sugerować się opiniami z internetu?
Tak, ale z rozsądkiem. I nawet nie chodzi o to, że ktoś może "kupować" dobre opinie. Internet jest miejscem, gdzie ludzie wylewają swoje frustracje, bo miejsce nie spełniło ich oczekiwań. Czasem po prostu nie sprawdzili wcześniej, jakie są warunki, okolica, atrakcje i są zawiedzeni.
Czy hotel, który ma zniżki, jest podejrzany?
I tak, i nie. Jeśli nie podaje powodu promocji cenowej, wtedy coś ukrywa. Ale nowo wybudowane hotele bardzo często oferują promocyjne ceny, bo tym przyciągają klientów. Nie mają jeszcze wypracowanej reputacji, a są świetnie położone, wszystko jest czyste i nowe, atrakcji w bród, działa klimatyzacja i wifi. Może to być jedyna okazja, że nas będzie stać na taki hotel.
Niektóre hotele oferują zniżki ze względu na remont. Warto zadzwonić i dopytać, jaka część hotelu jest w remoncie, w jakich godzinach trwają prace i gdzie będzie usytuowany nasz pokój. Czasem prace trwają w zupełnie innym skrzydle i odbywają się w godzinach 8-16, kiedy nas praktycznie w hotelu nie ma, bo albo zwiedzamy, albo jesteśmy na plaży.
Telefon czy mail do hotelu to jest zawsze dobra rzecz. O co pytać?
Podstawowe pytania powinny zawsze objąć takie zagadnienia jak: dojazd do hotelu (i ewentualny transfer), godziny zameldowania i wymeldowania, położenie pokoju, widok z okna (prośmy o zdjęcia), remonty w okolicy, wielkość i infrastruktura hotelu, klimatyzacja, parking, wifi, sąsiedztwo, atrakcje, czas budowy, ostatni remont. Nie bójmy się pytać. W końcu nasze potrzeby są najważniejsze. Kiedy je znamy, szukanie hotelu marzeń będzie prostsze.
Autor: Małgorzata Bąkowska