Stand up paddle boarding. Hawajski sport dla każdego
Czy można połączyć emocjonujący surfing z kajakarstwem? Okazuje się, że tak. Stand up paddle boarding to idealna propozycja dla tych, którzy chcą połączyć życie "na fali" z odprężającą rekreacją i zwiedzaniem ciekawych miejsc.
Wiosłowanie na stojąco
Lato to dobra okazja, by zając się sportami wodnymi. A mamy tu wiele możliwości – pływanie, kajakarstwo, surfing, windsurfing, wakeboarding, nurkowanie, snorkeling, żeglarstwo czy kitesurfing. Jak znaleźć sport dla siebie? Nim spakujemy walizki na wyjazd, warto się zastanowić, czy istnieje sport wodny, który posłuży nam jako odskocznia do pozostałych. Taką formą aktywności jest właśnie stand up paddle boarding (w skrócie SUP).
Rzadko zdarza się coś takiego, jak sport naprawdę uniwersalny, a tymczasem SUP jest sportem, który autentycznie łączy zalety kilku innych. Z jednej strony pozwala łapać wysokie fale i pracować nad własnym wyczuciem równowagi. Z drugiej – na desce SUP możemy wiosłować sobie na spokojnych wodach, podziwiając krajobrazy wokół nas.* Na dodatek jest to sport stosunkowo łatwy do opanowania i całkiem praktyczny.*
Początki SUP sięgają czasów starożytnych. Mieszkańcy Afryki, Bliskiego Wschodu i odległych Hawajów używali desek wyposażonych w wiosła, by łowić ryby i popisywać się umiejętnościami "ujarzmiania" fal. W dzisiejszej formie SUP dotarło do nas z USA. Amerykanie wizytujący Hawaje na początku XX wieku zachwycili się możliwością pokonywania fal na deskach surfingowych. Korzystanie z wioseł podczas surfowania stało się popularne wśród instruktorów tego sportu. W końcu jakoś trzeba było zapanować nad grupą dryfujących uczniów. Dziś SUP jest już sportem o światowym zasięgu i najbardziej rozwijającą się dyscypliną sportów wodnych.
Próbujemy naszych sił
Czego potrzebujemy, by zająć się tym sportem? Na początek przede wszystkim trochę dobrych chęci i samozaparcia. Nieodzowny będzie też cierpliwy nauczyciel. Nie musimy nawet mieszkać bądź urlopować się nad morzem - spokojna tafla jeziora wystarczy, zwłaszcza dla początkujących adeptów SUP. Może to być także rzeka bądź… kanał miejski – w Amsterdamie i Wenecji co roku organizowane są rejsy. Ich uczestnicy nie potrzebą wiatru ani fal, mając do dyspozycji wiosła. Skoro już o wiosłach mowa, musimy się zaopatrzyć w odpowiedni sprzęt.
• Deska. Rozpoczynający dopiero swoją przygodę z SUP powinni wybrać deskę specjalnie zaprojektowaną dla początkujących. Mogą to być na przykład modele pneumatyczne (pompowane) 100 10'7 oraz 100 9'8 firmy ITIWIT dostępne w sieci sklepów Decathlon. Są one lekkie i łatwe w transporcie. W komplecie otrzymamy również, smycz (którą mocujemy na wysokości kostki) oraz statecznik. Pompkę musimy kupić osobno.
• Wiosło. Wystarczy nam regulowany pagaj o długości 170 – 210 cm wykonany z aluminium.
• Kamizelka asekuracyjna. Pamiętajmy, żeby zadbać o własne bezpieczeństwo. Kamizelka przyda nam się także, jeśli zamierzamy popróbować sił w innych sportach wodnych.
Dlaczego stand up paddle boarding?
Zalety SUP można by wymieniać długo, zaczynając choćby od samego faktu aktywnego spędzania wakacji. Skupimy się tu na najważniejszych:
• Jest naprawdę prosty. Wystarczą dwie godziny z wykfalifikowanym instruktorem, by opanować podstawy. Najważniejsze jest tutaj złapanie równowagi. Gdy już to zrobimy, możemy powoli, szczebelek po szczebelku, udoskonalać nasze umiejętności.
• Jest spokojny i odprężający. Wiele sportów wodnych aż ocieka adrenaliną. Tymczasem SUP umożliwia spędzenie lata na spokojnym wiosłowaniu i podziwianiu uroków plaż i wybrzeża. Przy okazji ćwiczymy wiele partii ciała, dbamy o kondycję i opaleniznę.
• Stanowi świetną rozrywkę dla dzieci. To idealny pomysł, jeśli nie chcemy wrzucać naszych pociech od razu "na głęboką wodę". SUP będzie dla nich dobrą "zaprawą" przed bardziej wymagającym surfingiem lub kajakarstwem.
• Jest bardzo uniwersalny. SUP możemy połączyć z innymi aktywnościami, zwiększając ilość wakacyjnych wrażeń. Surfowanie i wycieczka krajoznawcza wzdłuż rzeki? Nie ma problemu. Możemy też połączyć SUP ze snorkelingiem. Najlepiej wykorzystać w tym celu innowacyjne maski Easybreath marki Subea z panoramicznym polem widzenia, które umożliwiają oddychanie pod wodą przez nos. Dzięki nim rozszerzymy nawodne wycieczki o przyjemność obserwowania podwodnego życia.
Łatwo, szybko i przyjemnie – SUP to doskonały pomysł na wakacyjną odskocznię lub wstęp do innych sportów wodnych. Spróbujmy w nim naszych sił tego lata. Kilka przedwczesnych lądowań w wodzie to mała cena za świetną zabawę przez całe wakacje.
Partnerem artykułu jest Decathlon.