Strajk personelu, to nie okoliczności nadzwyczajne. Przewoźnik musi wypłacić odszkodowanie
Trwają protesty w tanich liniach lotniczych. Odwoływane są loty, a przedstawiciele Ryanaira proponują tylko zwrot kosztów biletu lub zmianę lotu. Brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego zachęca poszkodowanych do ubiegania się o odszkodowania.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Ryanair w Europie tylko 10 sierpnia odwołał 146 lotów w związku ze strajkiem pilotów z Irlandii, Szwecji i Belgii, a także 250 z lotnisk w Niemczech, łącznie nie odbyło się390 połączeń lotniczych. Z najnowszych doniesień wynika, że do buntu przyłączyli się też piloci z Holandii. Skutki protestów mogą dotknąć 55 tys. pasażerów, w tym 42 tys. w Niemczech.
#
Możliwe odszkodowania
Unijne rozporządzenie 261/2004 dotyczące ochrony pasażerów linii lotniczych, nie gwarantuje wprost wypłaty odszkodowań w przypadku protestów personelu lotniczego. Linie starają się wykazać, że są to okoliczności nadzwyczajne, na które nie mają wpływu.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości opowiedział się po stronie pasażerów i w kwietniu wydał orzeczenie, w którym uznał odpowiedzialność przewoźników za opóźnienia lub odwołania lotów, wynikające z nieplanowanych przerw w pracy pracowników. Od tej pory każdy strajk może być rozpatrywany jako podstawa do wypłaty odszkodowania w wysokości od 250 do 600 euro za lot (od ok. 1075 do 2580 zł).
– Niestety, pomimo stanowiska trybunału, a także opinii Urzędu Lotnictwa Cywilnego, linie lotnicze wciąż zasłaniają się okolicznościami nadzwyczajnymi. Przedstawiciele Ryanaira informują, że pasażerom przysługuje jedynie zwrot kosztów biletu lub zmiana lotu. Uzyskanie odszkodowania możliwe jest więc dopiero na drodze postępowania sądowego, a pasażerowie bardzo rzadko decydują się dochodzić swoich praw przed sądem na własną rękę – mówi Marius Stonkus, prezes Skycop, firmy pomagającej odzyskiwać odszkodowania za opóźnione i odwołane loty.
Podpisz petycję
Czy strajki można uznać za okoliczności nadzwyczajne? Przecież w zdecydowanej większości przypadków poprzedzone są długotrwałymi rozmowami i uzgodnieniami pomiędzy pracodawcą i związkami zawodowymi.
– Można je przewidzieć i władze linii lotniczych mają możliwości, by im zapobiec. Chcemy zaapelować do Komisji Europejskiej, aby powtórnie przyjrzała się obowiązującym przepisom, dlatego przygotowaliśmy petycję, którą może podpisać każdy zainteresowany pasażer – mówi Marius Stonkus.
*Petycję *można podpisać TUTAJ:
Źródło: Skycop
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Ryanair bez tajemnic. 10 faktów, o których możesz nie wiedzieć
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.