WAŻNE
TERAZ

Co z lotem Polaka w kosmos? Najnowszy komunikat NASA

Świąteczne przekleństwo polskich miast. "Przejazd przez centrum to teraz koszmar"

Świąteczne atrakcje przyciągają do polskich miast tłumy odwiedzających. Ten widok z jednej strony cieszy, ale z drugiej odstrasza. Gigantyczne korki, jakie tworzą się w Gdańsku czy Poznaniu, utrudniają życie mieszkańcom.

Tłumy turystów jeżdżą do polskich miast, aby odwiedzać jarmarki Tłumy turystów jeżdżą do polskich miast, aby odwiedzać jarmarki
Źródło zdjęć: © Getty Images | andrey danilovich
247

Jarmarki bożonarodzeniowe już na stałe wpisały się w grudniowy krajobraz wielu polskich miast.

Tłumy na jarmarkach - tłumy na ulicach

Najpiękniejszy w całej Europie (według rankingu European Best Destinations) znajduje się w Gdańsku. Z tego powodu miasto przeżywa teraz prawdziwe oblężenie. Jak przyznał w rozmowie z WP Marcin Dojas, koordynator biura marketingu Międzynarodowych Targów Gdańskich S.A., które są organizatorem świątecznego wydarzenia, w czasie minionych edycji jarmark w Gdańsku odwiedzało średnio ok. 700 tys. osób, ale ze względu na wygraną w konkursie Best Christmas Market 2025, przyjezdnych w tym roku może być jeszcze więcej.

Tak duża liczba gości, zgromadzona w ścisłym centrum miast, wpływa na ruch uliczny. Portal Trójmiasto.pl opublikował w ostatnich dniach zdjęcia gigantycznego zatoru przy gdańskiej galerii handlowej Forum. "To są jakieś żarty. W sobotę armagedon. W niedzielę to samo", "A do tego wszędzie parkujące auta, jak popadnie" - czytamy w komentarzach. Gdy ruszyliśmy w miasto sprawdzić, jak się sprawy mają, to nie musieliśmy długo szukać potwierdzenia. - Przejazd przez centrum miasta, zwłaszcza po południu i wieczorem, to teraz koszmar. Nie ma znaczenia, czy samochodem, czy autobusem, bo w korku trzeba odstać swoje. Trasa, która zajmuje normalnie 10-12 minut, w weekendy potrafi trwać do godziny - przyznała w rozmowie z WP Ilona, mieszkanka Gdańska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najpiękniejszy jarmark w całej Europie. Znajduje się w Polsce

Także mieszkająca w Gdańsku Patrycja potwierdziła nam, że w weekendy miasto przeżywa istne oblężenie. - Na jarmark wybraliśmy się w sobotę, co niestety już po drodze okazało się złym pomysłem. Utknęliśmy w gigantycznym korku. Z parkowaniem w centrum jest problem, więc planowaliśmy stanąć w galerii handlowej Forum. Niestety, gdy dotarliśmy na miejsce, okazało się, że wolnych jest tylko kilkanaście miejsc na wszystkich parkingach. Zawróciliśmy do domu i na jarmark planujemy się wybrać w tygodniu zaraz po pracy, inaczej to średnia przyjemność - przyznała w rozmowie z WP.

Służby starają się opanować sytuację

Służby wiedzą o problemach w komunikacji w okresie poprzedzającym święta. - Zdajemy sobie sprawę z sytuacji na drogach w weekendy, dlatego też została ona przeanalizowana przez zespół roboczy, w którym znaleźli się przedstawiciele Biura Zarządzania Ruchem Drogowym, Straży Miejskiej i Policji. W związku z tym w najbliższym czasie wprowadzone zostaną korekty w organizacji ruchu, które usprawnią komunikację w tym obszarze - powiedział nam Patryk Rosiński, rzecznik gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

- Co więcej, w dniach największego natężenia ruchu, w szczególności w weekendy, do Śródmieścia zostaną skierowane dodatkowe patrole policji i straży miejskiej, a na newralgicznych skrzyżowaniach ruch będzie sterowany ręcznie przez uprawnionych do tego funkcjonariuszy. To rozwiązanie ma na celu zwiększenie płynności ruchu i poprawę bezpieczeństwa mieszkańców i odwiedzających - dodał przedstawiciel gdańskiego ZDiZ.

  • Takie obrazki w centrum Gdańska są normą
  • Sytuacja nieco lepiej wygląda w południe, w dni powszednie, choć i tak trzeba swoje odstać
  • Tłumy planujące odwiedzić świąteczne atrakcje widać na ulicach
  • Na jarmarku w Gdańsku miejscami trudno się poruszać
  • Taka rzeczywistość utrudnia funkcjonowanie Gdańszczanom
[1/5] Takie obrazki w centrum Gdańska są normą Źródło zdjęć: WP Turystyka |

Apele do turystów i mieszkańców

Zarówno Zarząd Dróg i Zieleni, jak i gdańska Straż Miejska stale apelują o to, aby przesiąść się do komunikacji zbiorowej, dzięki czemu mieszkańcy będą mogli uniknąć problemów szukania miejsca parkingowego oraz stresu związanego z korkami. - Niewątpliwie przed świętami Bożego Narodzenia ruch jest wzmożony. Wiele osób odwiedza Forum Gdańsk i jarmark bożonarodzeniowy. Z tego też powodu, jeśli planuje się wizytę w jednym z tych miejsc, najlepiej jest wybrać się komunikacją miejską - poradziła Monika Domachowska, inspektor ds. kontaktu z mediami Straży Miejskiej w Gdańsku.

Warto dodać, że komunikacja publiczna to często o wiele bardziej ekologiczny sposób na dotarcie w wyznaczone miejsce.

Poznaniacy mają dość stania w korkach

Zakorkowane ulice w ścisłym centrum to także codzienność w stolicy Wielkopolski, gdzie tłumy turystów wybierają się, aby zobaczyć Betlejem Poznańskie. Jak podkreślił portal codziennypoznan.pl w grudniu przejazd samochodem przez ścisłe centrum miasta jest wyjątkowo trudny, po prostu "okolice placu Wolności stoją".

- W związku z organizacją Betlejem Poznańskiego na placu Wolności i Starym Rynku widoczne jest okresowe nasilenie ruchu samochodowego w centrum miasta. Szczególnie w weekendy oraz w momencie, gdy na jarmarkach przewidziane są dodatkowe atrakcje dla odwiedzających Betlejem Poznańskie. W obu lokalizacjach mogło dochodzić do zatorów w rejonie Al. Marcinkowskiego oraz do wydłużenia czasu dojazdu i wyjazdu z okolicznych parkingów - tłumaczy w rozmowie z WP Łukasz Dondajewski, miejski inżynier ruchu.

- W celu zapewnienia płynnego i bezpiecznego przebiegu świątecznych imprez służby opracowały zmiany w organizacji ruchu, które na podstawie bieżącej oceny mogą być wprowadzane przez policję, straż miejską i nadzór ruchu MPK. Zmiany te obejmują wprowadzanie ręcznego sterowania ruchem na kluczowych skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych. W razie potrzeby, zwłaszcza w weekendowe popołudnia, możliwe są także ograniczenia wjazdu samochodów w rejon Al. Marcinkowskiego od strony ul. Święty Marcin, ul. Strzeleckiej i Podgórnej - dodał Dondajewski.

Poznańskie służby także zachęcają gości świątecznych imprez do rozważenia różnych opcji dojazdu. - W szczególności sugerujemy korzystanie z komunikacji miejskiej, w tym specjalnej linii świątecznej nr 24, kursującej codziennie od godz. 16 do 22 na trasie z Górczyna do centrum - zaapelował Dondajewski.

Źródło: WP/codziennypoznan.pl/trójmiasto.pl

Wybrane dla Ciebie

Ryanair wprowadza surowe kary. Tak chce okiełznać niesfornych pasażerów
Ryanair wprowadza surowe kary. Tak chce okiełznać niesfornych pasażerów
Awantura na lotnisku w Mediolanie. Turystka wpadła w szał z powodu nadbagażu
Awantura na lotnisku w Mediolanie. Turystka wpadła w szał z powodu nadbagażu
Niebezpieczna zabawa w Tatrach. Skrajna nieodpowiedzialność
Niebezpieczna zabawa w Tatrach. Skrajna nieodpowiedzialność
51 ton śmieci w parku, w którym kręcono "Avatara"
51 ton śmieci w parku, w którym kręcono "Avatara"
Nowy zakaz na pokładach. Turyści zaskoczeni
Nowy zakaz na pokładach. Turyści zaskoczeni
Polskie skorpiony. Do złudzenia przypominają te prawdziwe
Polskie skorpiony. Do złudzenia przypominają te prawdziwe
Kontrowersyjny trik podróżniczki. Wywołał burzę w sieci
Kontrowersyjny trik podróżniczki. Wywołał burzę w sieci
Do Warszawy znów zjadą tłumy. Przyciągnie je ikona popu
Do Warszawy znów zjadą tłumy. Przyciągnie je ikona popu
Nie tylko festiwal. Mają tu Wenecję, most zakochanych i krypty ostatnich Piastów
Nie tylko festiwal. Mają tu Wenecję, most zakochanych i krypty ostatnich Piastów
Polak pobił rekord. "Zmęczony, ale szczęśliwy"
Polak pobił rekord. "Zmęczony, ale szczęśliwy"
Tłumy we włoskiej atrakcji. "Radziłbym unikać tych godzin"
Tłumy we włoskiej atrakcji. "Radziłbym unikać tych godzin"
Jest ich aż 712. Czerwony punkt nie zwiastuje nic dobrego
Jest ich aż 712. Czerwony punkt nie zwiastuje nic dobrego