Sześciolatka poparzona i oszpecona. Gorący posiłek w samolocie zsunął się na nią ze stolika

Do dramatycznego wypadku doszło w lipcu 2022 r. na pokładzie samolotu lecącego z Tel Awiwu do Newark. Michal Fefferman podróżowała nim z córką. Rejs trwał 12 godzin, co ma duże znaczenie dla sprawy.

Podczas wydawania pierwszego posiłku matka sześciolatki wzięła od stewarda tacę z jedzeniem i położyła ją na składanym stoliku córki. Nie zdawała sobie sprawy, że stół jest uszkodzony i pochylony w dół, a potrawy naprawdę bardzo gorące.

Dramatyczny wypadek

Taca zsunęła się na dziewczynkę, a jej zawartość wylała się na sześciolatkę. Michal szybko wezwała na pomoc personel pokładowy, ale z jej relacji wynika, że ​​załoga niewiele mogła zrobić. Jak się okazało, samolot nie był wyposażony w niezbędne środki medyczne stosowane przy zabezpieczaniu oparzeń. Choć do zdarzenia doszło półtora roku temu, dopiero teraz, kiedy podstawowe leczenie zostało zakończone, rodzina zdecydowała się na wystąpienie na drogę sądową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak napisano w pozwie przeciwko liniom United Airlines, który w drugim tygodniu lutego trafił do sądu, dziewczynka ma blizny oraz zniekształcone ciało. Zdaniem matki dziecka, przewoźnik nie ostrzegł pasażerów, że ciepłe posiłki podawane podczas lotów są tak gorące, że mogą spowodować oparzenia. Nie prowadziła też kontroli stolików, co spowodowało, że ten przed fotelem dziewczynki był lekko pochylony w dół, co spowodowało zsunięcie się tacy z zawartością.

W pozwie zarzuca też, że United Airlines nie wyposażyły ​​swoich samolotów w odpowiednie środki pierwszej pomocy w przypadku oparzeń oraz nie przeszkoliły personelu pokładowego w zakresie podawania posiłków małym dzieciom ani w zakresie zabezpieczania poparzeń.

Czytaj także: Koszmar na lotnisku w Wilnie. Na zdjęciach widać, co się stało

Oparzenia, zniekształcenia, blizny i wiele innych skutków

W dokumencie czytamy: "Domagamy się przeszłego i przyszłego odszkodowania o charakterze nieekonomicznym za doznane urazy, oparzenia, zniekształcenia, blizny, przebarwienia, deficyty neurologiczne, upośledzenie, ból , cierpienie, udrękę psychiczną, niepokój emocjonalny, niedogodności, upokorzenie, zawstydzenie i utratę umiejętności cieszenia się życiem, których dziewczynka doświadczyła w przeszłości i będzie nadal doświadczać w przyszłości".

Oprócz pozwu za zaniedbanie, rodzina wnosi także roszczenie na mocy Konwencji Montrealskiej, która nakłada na linie lotnicze całkowitą odpowiedzialność za obrażenia odniesione przez pasażerów podczas lotu międzynarodowego. Liniom lotniczym znacznie trudniej jest bronić roszczeń wynikających z Konwencji Montrealskiej, chociaż kwota odszkodowania pieniężnego dostępnego dla ofiar jest dość ograniczona.

Czytaj także: Kradną je z samolotu. Potem sprzedają. Sztuka nawet 800 zł

Źródło: paddleyourownkanoo.com