Sztorm na morzu? Brytyjczycy nie przerywają dobrej zabawy
Wzburzone morze kołysze prom, woda wylewa się z basenu i przedostaje się na pokład, a pasażerowie ze stoickim spokojem dalej piją drinki i cieszą się urlopem.
Nagranie i zdjęcia z rejsu płynącego z Southampton do Francji opublikował w mediach społecznościowych Calum Lawson, który również znalazł się podczas sztormu na pokładzie. "Typowi Brytyjczycy" – tak skomentował zachowanie swoich współpasażerów.
Czy rzeczywiście było tak spokojnie na promie, że turyści wykazywali stoicki spokój? Nic bardziej mylnego. Woda wylewała się z basenu i przedostała się na pokład, sięgała do kostek turystów, talerze pospadały ze stołów i rozbiły się, na korytarzach wózki do sprzątania powywracały się i powysypywały się z nich środki do czyszczenia i akcesoria do sprzątania. Było naprawdę niebezpiecznie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ale paniki na pokładzie nie było. Na wideo słychać pojedyncze krzyki. Rodziny z dziećmi uciekają przed falami, które wylewają się z basenu, część osób trzyma się barierek. Za oknem widać zburzone fale. Ale reszta pasażerów sączy drinki.
"Najlepszą częścią tego filmu są typowi Brytyjczycy, którzy nawet w obliczu jakiegokolwiek niebezpieczeństwa są zblazowani" – napisał autor wideo.
Jedna z turystek, Alison White-Sheen z Chichester, powiedziała, że wraz z mężem Davidem pili kawę przy basenie, kiedy zaczął się sztorm. Brytyjka zauważyła, że niektórzy pracownicy byli bardzo przestraszeni, a jedna z kobiet była we łzach. "Naprawdę nie wiem, jak długo trwało załamanie pogody, ale myślę, że ok. godziny".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Inni pasażerowie podchodzili do zaistniałej sytuacji z dużym dystansem. Jeden mężczyzna zauważył, że sytuacja ta wcale nie wydała mu się niebezpieczna, więc razem ze znajomymi postanowili kontynuować dobrą zabawę. Inny przyznał, że akurat był w kabinie. I choć nie mógł wstać z łóżka, to cała ta sytuacja wydała mu się dość zabawna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl