Jedynym środkiem płatniczym w Grodnie jest miejscowa waluta, tzn. białoruskie ruble (BYR). Sieć kantorów jest dość dobrze rozwinięta, prowizja z reguły nie jest pobierana (oprócz dolarów i euro wymienne są także złotówki).
Grodno nie dorobiło się jeszcze informacji turystycznej z prawdziwego zdarzenia. Mapy, książki o mieście (po rosyjsku) i widokówki dostać możemy w księgarniach lub kioskach z prasą.
Dworzec kolejowy to monumentalna, socrealistyczna budowla z ogromnym holem oświetlanym kryształowymi żyrandolami oraz poczekalnią z miękkimi kanapami. Dworzec autobusowy znajduje się ok. 800 metrów od centrum miasta, jest punktem wysiadkowym wjeżdżających na Białoruś od strony Kuźnicy Białostockiej.
Nie ma większych różnic między klimatem Polski, przynajmniej jej północno-wschodniej części, a Grodzieńszczyzną. Śledzenie prognozy pogody w polskich dziennikach w zupełności wystarczy, żeby wiedzieć, jaka aktualnie temperatura panuje w Grodnie.
Przepisy celne zezwalają na wwóz na Białoruś waluty w dowolnej kwocie. Teoretycznie należy ją zgłosić, wypełniając deklarację celną przy wjeździe. W praktyce celnik czasami tylko pyta, ile pieniędzy przewozimy i nie domaga się odpowiedniego wpisu.