Mieszkańcy Ojcowa żyją w strachu przed podtopieniami, do których — ich zdaniem — mają przyczynić się tamy budowane przez bobry mieszkające w Ojcowskim Parku Nardowym. Jednak zdaniem dyrekcji tego obszaru, nic niepokojącego nie ma miejsca.
Strażacy wzywani są w różnych sytuacjach. Tym razem jednego z mieszkańców Szamocina zaniepokoił "wściekły bóbr". Wbrew pozorom zwierzę nie było agresywne.
Założona przez leśników fotopułapka zarejestrowała pracujące przy budowie tamy bobrze rodziny. "Uwaga remont! Gdyby bobry pisały, to zapewne niejedną taką tabliczkę moglibyśmy znaleźć na terenie Nadleśnictwa Młynary" - czytamy w poście udostępnionym przez Lasy Państwowe na Facebooku.