koncerty

Wakacje nie bez powodu kojarzą się z muzyczno-festiwalowym szaleństwem. To właśnie latem odbywa się najwięcej plenerowych koncertów. Popularne wydarzenia muzyczne odbijają się na cenach noclegów i to często bardzo wyraźnie. - Warto zauważyć, że za nocleg w okolicy trzeba zapłacić nawet dwukrotnie więcej niż poza okresem festiwalu - przyznała w rozmowie z WP Agnieszka Rzeszutek z Nocowanie.pl.

Jeśli warszawiacy myśleli, że w zbliżające się dni odetchną od tłumów, bo większość wyjedzie na Open'er Festival na Pomorze, to żyli w sporym błędzie. W nadchodzący weekend stolica przeżywać będzie kolejny najazd turystów. Powód jest jeden.

Trójmiasto przyciąga turystów przez cały rok, ale największe tłumy przelewają się ulicami Gdańska, Gdyni i Sopotu oczywiście w okresie letnim. Od lat najgorętszym terminem są dni, w których odbywa się słynny Open'er. Znalezienie noclegu tuż przed festiwalem graniczy z cudem, ale już teraz - na kilka miesięcy przed - ostały się pojedyncze miejsca.

Na koncerty rockowe i metalowe przyjeżdżają ludzie z całego świata. Price4limo przeprowadziło ankietę wśród tysiąca fanów muzyki, pytając o odległości, jakie zdarzyło im się przebyć, żeby dotrzeć na koncerty swoich idoli.

Holendrzy zaplanowali na ten rok szereg dużych wydarzeń. Jednak zanim zostaną one ostatecznie potwierdzone, organizatorzy wraz ze służbami sanitarnymi chcą sprawdzić, czy w czasach pandemii można je przeprowadzić w bezpieczny sposób.

Te wakacje są inne. Koronawirus wpłynął na całą branżę rozrywkową, wymazując z wakacyjnego kalendarza bardzo wiele imprez. W tym roku nie będziemy się bawić na Open’er Festival w Gdyni czy OFF Festival w Katowicach. Z kolei Pol’and’Rock Festival z Kostrzyna nad Odrą przenosi się do sieci i 30 lipca rozpocznie się jako Najpiękniejsza Domówka Świata, czyli 26. Pol’and’Rock Festival w wersji online.

Otwarte granice i możliwość taniego podróżowania sprawiają, że głównie młodzi ludzie coraz częściej wyjeżdżają na kilkudniowe festiwale, łącząc pasję do muzyki z okazją do zwiedzenia nowego miasta. Firma Grant Thornton postanowiła sprawdzić, ile kosztuje udział w tego typu wydarzeniach i czy jest to przyjemność jedynie dla osób z grubym portfelem.

Rynek festiwalowy w Polsce od kilku lat rozwija się coraz bardziej i śmiało możemy konkurować z takimi zachodnimi krajami, jak Niemcy czy Wielka Brytania, które słyną z organizowanych z pompą koncertów i festiwali. Open'er, OFF Festival, Tauron Nowa Muzyka czy Przystanek Woodstock doceniane są na świecie, zdobywają liczne nagrody i przyciągają do Polski wielu obcokrajowców.