molo

Od wtorku 1 października wejście na najdłuższe molo w Polsce jest darmowe. W sezonie - od 12 kwietnia do końca września - obowiązywały bilety wstępu. Władze Sopotu podały, że molo od kwietnia odwiedziło ponad 1,1 mln osób.

Sezon wakacyjny w pełni, a turystów w Trójmieście nie brakuje. Pogoda dopisała, więc tłumy postanowiły spędzić czas na sopockim molo. Przed kasami w dzisiejsze południe ustawiła się gigantyczna kolejka.

W weekend do Trójmiasta wiosna zawitała na całego. Tłumy były na deptakach i plażach. Szczególnie dużo spacerowiczów wybrało się na sopockie molo, by skorzystać z ostatnich dni darmowego wejścia na tę atrakcję.

W połowie miesiąca informowaliśmy, że w Beskidzie Wyspowym ma powstać nowa, nietypowa atrakcja - górskie molo. Opublikowano już wizualizacje obiektu, które spotkały się z żywym odzewem mieszkańców gminy i miłośników gór. Internauci nie przebierają w słowach.

Jeśli wybieracie się na sopockie molo, to macie ostatnią szansę, by w tym sezonie wejść na nie za darmo. Od 7 kwietnia wstęp będzie płatny, a ceny biletów poszły w górę

To nielegalne, skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Mowa o skakaniu z mola w Gdańsku czy Sopocie do morza. Niestety, wciąż zdarza się, że dla wielu osób to punkt honoru, by to zrobić. Tylko w miniony weekend kilka osób zdecydowało się na taki wyczyn.

Uwielbiane przez mieszkańców Trójmiasta i okolic oraz turystów molo w Orłowie zyska nowe oblicze. Konstrukcja zostanie odnowiona, a pierwsze prace zaplanowano przed 15 czerwca.

Kołobrzeg to popularny letni kurort, a ostatnio również cel jesiennego wypoczynku. Jak można spędzić tam czas poza sezonem, gdy nad morzem nie ma już tłumów?

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że molo to największa atrakcja i wizytówka Sopotu. Wizyta tam bez przejścia się po najdłuższym nad Bałtykiem drewnianym pomoście po prostu się nie liczy. Władze miasta poinformowały, że w minionym sezonie letnim słynny obiekt odwiedziło prawie 1 mln gości.

Molo w Brzeźnie pozostaje w cieniu bardziej znanych trójmiejskich pomostów - w Sopocie i gdyńskim Orłowie. Z roku na rok przyciąga jednak coraz więcej turystów, którzy szukają tu wytchnienia od tłumów. Okazuje się, że w tym roku molo jak magnes przyciąga też wieczory panieńskie. - To prawdziwa plaga - komentuje nasza czytelniczka.

Koronawirus pokrzyżuje plany miłośnikom spacerów na słynnej sopockiej atrakcji. Najdłuższe molo nad Bałtykiem będzie zamknięte od 26 marca do odwołania. Urzędnicy musieli podjąć taką decyzję ze względu na zbyt dużą liczbę spacerowiczów. Sopockie plaże i lasy na razie pozostają dostępne.

Zniknie piaskowa łacha z okolic mola w Sopocie. Piasek uzyskany podczas prac zostanie wykorzystany do wzmocnienia osuwającego się klifu w Gdyni Orłowie. Ma ochronić go od niszczycielskiej działalności fal morskich.

Portal European Best Destinations opublikował listę 10 najpiękniejszych pomostów Europy. Sopockie molo znalazło się na 9 miejscu w rankingu. Konkurencja była spora, a wyprzedzili nas Anglicy, Niemcy i Holendrzy.

Pogoda w tym sezonie jest kapryśna, jednak nie odstrasza to turystów, którzy tłumnie odwiedzają Sopot. Widać to chociażby po molo, do którego ogromne kolejki ustawiają się także w środku tygodnia.

Wakacje już się skończyły, a przed nami czas weekendowych wypadów, podczas których bardziej niż w okresie letnim skupiamy się na zwiedzaniu. Turyści oczekują, że w informacji turystycznej otrzymają mapki, broszury czy przewodniki, a uprzejmy pracownik dodatkowo wszystko wyjaśni i z uśmiechem na twarzy wskaże drogę. W ostatnich dniach sierpnia postanowiłem więc sprawdzić, jak na odwiedzających, zwłaszcza z zagranicy, przygotowane są trójmiejskie punkty it.