Wybierając się do Korei Północnej trzeba przestrzegać zasad, które tam obowiązują. Nie wolno robić na miejscu zdjęć żołnierzom, budynkom wojskowym czy placom budowy. Niegrzecznie jest też robić z bliska fotografie tzw. zwykłym Koreańczykom. MSZ ostrzega, że zdarzały się incydenty z udziałem polskich obywateli z powodu wykonywania przez nich zdjęć określanych przez miejscowe władze jako "brzydkie", ukazujące kraj w złym świetle. W takich przypadkach cudzoziemcy są zatrzymywani, doprowadzani na posterunek policji, gdzie są przesłuchiwani, a zdjęcia kasowane (jest to łagodny sposób potraktowania, w przypadku uznania fotografii za "szpiegowskie" konsekwencją może być kara więzienia). Więcej na ten temat w rozmowie z Emilem Truszkowskim, autorem bloga "Pozdro z KRLD". Zapraszamy na kolejny fragment #KresówŚwiata.