pływanie

W najgłębszym basenie w Europie można nie tylko nauczyć się nurkowania, przenocować czy zjeść obiad. Można również się ogolić, a pianką czy maszynką jednorazową poratuje instruktor – bynajmniej nie barber*.

Ponad 10 tys. km z Tokio do San Francisco, 8 godzin pływania dziennie i łącznie 180 dni na morzu. Takiego wyzwania podjął się Ben Lecomte. Wyprawa jest nie tylko sportowym wyzwaniem, ale też wyprawą naukową.

Marsa Alam, kurort położony w regionie o tej samej nazwie, w południowo-wschodniej części Egiptu nad Morzem Czerwonym. Oddalony jest o ok. 250 km na południe od popularnej Hurghady i ok. 60 km od portu lotniczego Marsa Alam. Miejscowość posiada świetną bazę noclegową i jest dobrze przygotowana na przyjazd turystów. Nic w tym dziwnego – Marsa Alam raj dla wszystkich spragnionych podwodnych wrażeń. Posiada perfekcyjne warunki do uprawiania sportów wodnych – przede wszystkim windsurfingu oraz kitesurfingu. To zdecydowanie najlepsze tego typu miejsce w Egipcie i ze słynniejszych na świecie.

Pływanie w ważącym 15 kilogramów pancerzu to stara japońska tradycja. Śmiałkowie poruszają się w wodzie, wykorzystując ruchy pochodzące z różnych sztuk walki.

Pływanie to twoja pasja, sposób na zdrowie, piękną sylwetkę i najzwyczajniej w świecie relaks?

Dzięki tym rękawicom osiągniesz w wodzie sprawność porównywalną z zielonym płazem.