Tatry. Szczepionka przeciw wściekliźnie w lasach. Łatwo pomylić ją ze śmieciem
Tatrzański Park Narodowy opublikował wideo, na którym jeden z leśników pokazuje, jak wyglądają pojemniki ze szczepionką przeciw wściekliźnie. "Dla swojego bezpieczeństwa nigdy takiego śmiecia nie podnoście" - ostrzega Grzegorz Bryniarski.
Na opublikowanym na Facebooku wideo zobaczyć można, jak leśniczy Grzegorz Bryniarski na szlaku w pobliżu Morskiego Oka znajduje coś, co na pierwszy rzut oka wygląda, jak śmieć pozostawiony przez turystów. "Podobny troszkę do zasobnika do jednorazowej śmietanki do kawy" - mówi leśniczy i tłumaczy dalej, że to pojemnik, w którym była szczepionka przeciwko wściekliźnie.
Szczepionka przeciw wściekliźnie
W pierwszej chwili taki pojemnik łatwo pomylić ze śmieciem, dlatego dla własnego bezpieczeństwa, lepiej takiego znaleziska po prostu nie dotykać. Chyba, że dysponujemy rękawiczkami.
Leśnik tłumaczy, że szczepionki przeciw wściekliźnie są rozrzucane nad lasami z samolotów. Mają odpowiedni zapach, który przyciąga dzikie zwierzęta, m.in. lisy. Przegryzają one pojemniki wypełnione szczepionką, a ta przez śluzówkę wnika do organizmu, wytwarzając odporność na tę niezwykle groźną chorobę. "Dla swojego bezpieczeństwa nigdy takiego śmiecia nie podnoście" - podkreśla leśnik.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Kontakt człowieka ze szczepionką lub nawet jej resztkami jest niebezpieczny, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że znajduje się na nich ślina zwierzęcia, które mogło być chore.
Co to jest wścieklizna?
Wścieklizna to wirusowa, śmiertelna choroba układu nerwowego przenoszona przez zwierzęta. Występuje na całym świecie. Może przenosić się na człowieka ze śliną chorego zwierzęcia, poprzez ugryzienie albo oślinienie uszkodzonej skóry lub błon śluzowych człowieka.
Główną przyczyną śmierci jest niewydolność oddechowa. Według WHO każdego roku z powodu wścieklizny umiera ok. 60 tys. ludzi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl