Tatry. "Wy tak serio w rozpuszczonych włosach chodzicie?"
Miłośnicy gór codziennie dzielą się w internecie zdjęciami, opiniami i informacjami z górskich szlaków. Na jednej z grup internautka zapytała inne kobiety, jak to możliwe, że mogą chodzić po górach w rozpuszczonych włosach. Pod postem rozpętała się burza.
Tatromaniacy to popularna grupa na Facebooku dla miłośników Tatr i Podhala, Orawy, Spiszu i turystyki górskiej. Codziennie pojawią się na niej zdjęcia z gór i posty na temat wypraw na szlak, sprzętu, pogody czy wypadków.
Włosy w górach - rozpuszczone czy spięte?
Bardzo często na tej grupie miłośniczki gór wstawiają swoje zdjęcia lub selfie ze szlaku lub zdobytego szczytu. Okazuje się, że to, jak na zdjęciach wyglądają ich włosy zaczęło zastanawiać inną członkinie facebookowej grupy.
Zadała więc pytanie innym użytkowniczkom. "Wy tak serio w rozpuszczonych włosach chodzicie? Rysy, Orla Perć... Czy nosicie grzebienie, szczotki, lusterko, wchodzicie na szczyt i cyk! szybki fryzjer i dopiero fota? Mi niewygodnie się chodzi po mieście w rozpuszczonych, a co dopiero w górach" - czytamy w poście.
Post wywołał prawdziwą burzę i ma już ponad 400 komentarzy. Niektórzy potraktowali go bardzo poważnie i twierdzą, że autorka posta się czepia. "Noszę prostownicę i brokat ze sobą, a potem biadolę, że mam ciężki plecak" - odpisała jedna złośliwie.
"Ja też się zawsze zastanawiałam, jak widziałam idealne włosy i makijaż, oczywiście zazdroszczę. U mnie nawet tusz do rzęs by nie dotrwał do końca, a co dopiero rozpuszczone włosy" - dodała inna.
Zabawna odpowiedź dotyczyła włosów w górach... zimą. "Najgorzej zimą jak są rozpuszczone i zamarzną, a potem wchodzisz do schroniska i leje się po plecach" - napisała jedna z internautek.
Inna dodała, że kiedyś się stroiła w góry ze względu na chłopaka. "Ja tam mam w górach wywalone na wygląd. Kiedyś się stroiłam, no ale związek był świeży i chciałam się partnerowi podobać".
Były też internautki, które radziły, co robić z włosami, by nie wyglądać w górach jak czupiradło. Niektóre twierdzą, że na szlaku mają włosy związane, a tylko do zdjęcia rozpuszczają je i rozczesują. "Żadnej szczotki lusterka itp. Może po prostu wystarczy dbać o włosy. Każdy chodzi jak chce" - napisała inna internautka.
A wy macie jakiś sposób na włosy w górach?
