Tatry z nietypowym rekordem. Tak zimno w lipcu nie było
18 lipca w Tatrach padł lipcowy rekord zimna Polski - w Litworowym Kotle odnotowano temperaturę -5,7 st. C. Kiedy w całej Polsce było powyżej 30 st. C, tam przez cztery dni z rzędu był mróz - powiedział w rozmowie z PAP "Łowca Mrozu" Kamil Filipowski.
"Łowcy Mrozu", którzy prowadzą badania pod kierownictwem Zakładu Meteorologii i Klimatologii Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, rozpoczęli pomiary temperatur w dwóch tzw. tatrzańskich mrozowiskach - w Litworowym i Mułowym Kotle - 20 czerwca bieżącego roku.
Warto wspomnieć, że dotychczasowy lipcowy rekord zimna w Polsce zanotowany w 1996 roku na Hali Izerskiej wynosił -5,5 st. C.
Skąd tak niskie temperatury?
Jak wyjaśnił Filipowski, fenomen ekstremalnie niskich temperatur w Litworowym Kotle podczas gdy w kraju panują upały, dotyczy właściwie całego masywu Czerwonych Wierchów w Tatrach Zachodnich. Wynika to z połączenia formacji kotłów polodowcowych ze zjawiskami krasowymi.
- W Alpach jest dużo podobnych miejsc. W Tatrach zaś to jedyny w swoim rodzaju masyw. Woda znajduje odpływ w systemie szczelin podziemnych i zamiast jezior, są suche kotły, gdzie może kumulować się zimne powietrze. Niskie temperatury biorą się ze zjawiska inwersji radiacyjnej przyziemnej z efektem orograficznym. Inwersja ta działa, gdy nie ma chmur i jest tym lepsza, im mniejsza zawartość pary wodnej w powietrzu. Kotły Czerwonych Wierchów mają przewagę wysokości nad poziomem morza nad pozostałymi mrozowiskami w Polsce i można je porównać do mrozowisk alpejskich - tłumaczył Filipowski i dodał, że kolejne rekordy zimna niewątpliwie są spodziewane.
- To kwestia bezchmurnej i suchej pogody przy w miarę chłodnej masie powietrza, a gdy spadnie śnieg, to być może również Mułowy Kocioł włączy się do rywalizacji o rekordy zimna z Litworowym Kotłem - uściślił.
"Łowcy Mrozu" będą działać też zimą
Projekt badawczy mający na celu zmierzenie temperatur w tatrzańskich mrozowiskach został zainicjowany przez "Łowców Mrozu": Arnolda Jakubczyka, Kamila Filipowskiego i Michała Wróbla. Liderem grupy badawczej jest dr Bartosz Czernecki z Zakładu Meteorologii i Klimatologii Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Badacze spodziewaj się, że zimą zanotują rekordy zimna. Obecnie rekord zimna Polski to -40,6 st. C, który został odnotowany w Żywcu 1929 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo