Linie lotnicze szukają wszelkich sposobów, aby uniknąć wypłacenia podróżnym należącego się im odszkodowania za opóźniony lub odwołany lot. - Główne przypadki dotyczą siły wyższej, czyli jak deszcz popada, to linia lotnicza mówi, że to nie ich wina. Podobna sytuacja ma miejsce, kiedy wieje wiatr - powiedział Dominik Lewandowski z firmy DelayFix, zajmującej się pomocą przy egzekwowaniu praw pasażerów. - Linie lotnicze starają się też zbiurokratyzować procedury, utrudniając klientom zgłaszanie reklamacji poprzez np. wymaganie dodatkowych dokumentów. Popularną praktyką jest także nieinformowanie pasażerów, że przysługują im takie prawa, a nie wszyscy o tym wiedzą - dodał ekspert.