Towary niezgłoszone na granicy mogą słono kosztować

Adam Darski, znany pod pseudonimem "Nergal" 27 kwietnia przyleciał do Warszawy ze Stanów Zjednoczonych, ale to, co go spotkało na lotnisku, raczej trudno nazwać przyjemnym powrotem. Na swoim prywatnym profilu na Facebooku opublikował taki oto post: "Polska przywitała mnie piękna pogodą i cłem za płaszcz i buty, kupione w USA. Plus kara za niezgłoszenie towarów. W sumie bagatelka 5k pln. Dzień dobry ojczyzno".

Jak przebiegło spotkanie muzyka ze służbami celnymi? Chcieliśmy zapytać się go o to osobiście, jednak był nieuchwytny. Jest jednak pewne, że wartość przywiezionych przez niego rzeczy z zagranicy przekroczyła limity, które obowiązują każdą osobę powracającą do kraju. Dlatego warto wiedzieć, kiedy mogą ukarać nas finansowo za towary przywiezione z innych państw.

Większość osób wychodzenia z założenia, że opłaty dotyczą głównie elektroniki czy używek, ale wliczają się w to także pamiątki, prezenty czy odzież. Podróżny wysiadając np. z samolotu i udający się w kierunku wyjścia zauważy korytarz "NIC DO OCLENIA". I najczęściej wybiera właśnie ten, aby wydostać się z lotniska jak najszybciej. Może to jednak zrobić, jeżeli nie przewozi towarów, które przewyższą wartością ulgi celnej dla podróżnych. W Polsce limit wynosi 300 euro dla podróżnych docierających do naszego kraju drogą lądową, a 430 euro w przypadku tych, którzy przybyli tu drogą morską i powietrzną. Ponadto warto pamiętać, że w momencie, kiedy ilość posiadanych produktów przekracza dopuszczalną granicę, cło trzeba zapłacić nie od nadwyżki, ale od całości przewożonych rzeczy.

Powyższe limity są dla osób przyjeżdżających spoza Unii. Polska jest członkiem Unii Celnej, w której zostały zniesione cła na granicach wewnętrznych między państwami członkowskimi. Należy przy tym zaznaczyć, że dla papierosów i alkoholu wprowadzono oddzielne kryteria.

Przyjeżdżając do Polski spoza Unii, dozwolona ilość wysokoprocentowego alkoholu (powyżej 22 proc.) wynosi 1 litr na podróżnego. Można zamiast niego posiadać maks. 2 l trunku o mocy do 22 proc., do 4 litrów wina niemusującego i 16 litrów piwa.

W przypadku osób, które podróżują na terenie Unii, można posiadać do 10 litrów wysokoprocentowego alkoholu lub do 20 litrów wina wzmacnianego. Ponadto może to być także 90 litrów zwykłego wina (w tym 60 litrów musującego) lub do 110 litrów piwa. Powyższe limity zostały ustalone na pasażerów, którzy ukończyli 17 r.ż.

W kwestii papierosów większe limity mają osoby podróżujące na terenie Unii. Można posiadać na własny użytek 800 papierosów, 400 cygaretek, 200 cygar lub kilogram tytoniu. Poza Unią jest to 200 sztuk papierosów lub 50 cygar lub 250 gramów tytoniu do palenia.

Torebki, paski, buty ze skóry krokodyla, biżuteria z kości słoniowej lub rafy koralowej to produkty, które mogą przysporzyć problemów natury prawnej. Podróż z takimi pamiątkami bez odpowiednich zezwoleń jest przestępstwem i grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Co więcej, każdy, kto został w ten sposób ukarany, zostaje wpisany do Krajowego Rejestru Karnego i może w nim figurować nawet do 10 lat od odbycia kary. Jeśli chcemy nabyć za granicą antyk, musimy domagać się od sprzedawcy certyfikatu potwierdzającego prawo wywozu go za granicę. W przeciwnym przypadku może ona nam zostać skonfiskowana i nałożona kara.

Na stronie Ministerstwa Finansów można znaleźć informacje, że część towartów jest zwolniona z opłat celnych ze względu na ich szczególne przeznaczenie. Tyczy się to rzeczy przywożonych w związku z zawarciem związku małżeńskiego, do badań, do użytku osób niepełnosprawnych, w celach charytatywnych, naukowych, kulturalnych, a także na rzecz katastrof czy w związku z przeniesieniem działalności gospodarczej.
(Nie dotyczy alkoholu, perfum i wód toaletowych oraz wyrobów tytoniowych).

Ile wynosi opłata celna?
Wysokość opłaty celnej zależy od m.in. od kraju pochodzenia oraz rodzaju produktu. Informacje o stawkach celnych obowiązujących w Polsce można uzyskać za pomocą systemu ISZTAR.