Tragedia w jednym z najsłynniejszych rezerwatów. Turyści utknęli na drzewach

W ostatnim czasie Kenia walczy z poważnym kataklizmem. Ulewne deszcze oraz powodzie zmusiły setki tysięcy osób do opuszczenia swoich domów. Turyści, którzy wybrali się do jednego z najsłynniejszych na świecie rezerwatów przyrody Masai Mara, musieli wspiąć się na drzewa i czekać na pomoc.

W Kenii wciąż trwają akcje ratunkowe W Kenii wciąż trwają akcje ratunkowe (zdjęcie z 30 kwietnia br.)
Źródło zdjęć: © PAP | DANIEL IRUNGU
oprac.  NGU

Do traumatycznych dla turystów zdarzeń doszło w środę 1 maja br. Kiedy rzeka Talek wystąpiła z brzegów i zalała co najmniej 14 obozów rezerwatu przyrody Masai Mara, kilkudziesięciu turystów musiało wspiąć się na drzewa.

Powodzie w Kenii

Kenijski Czerwony Krzyż poinformował w komunikacie opublikowanym w serwisie X, że udało się uratować 36 osób drogą powietrzną, a 25 drogą lądową. Część miejsc, w których przebywają turyści, wciąż są odcięte od świata. Woda zniszczyła domki i namioty, zabierając ze sobą dokumenty i rzeczy osobiste turystów. Zniszczeniom uległy także mosty.

Lokalne władze, cytowane przez kenijską gazetę "The Standard", przekazały, że niektórzy turyści mogą mieć problemy z powrotem do swoich krajów, ponieważ drogi do Nairobi są nieprzejezdne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miasto z serialu Netflixa. "Oferuje duże możliwości turystyczne"

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań i zdjęć, pokazujących, co dzieje się właśnie w Kenii.

Jak donosi Kenijski Czerwony Krzyż, nie tylko turyści w rezerwacji Masai Mara wdrapali się na drzewa, aby przetrwać. Wolontariusze z organizacji uratowali także mężczyznę, który aż przez pięć dni przebywał na szczycie drzewa na farmie w hrabstwie Garissa Township.

Śmiercionośne ulewy

Powodzie i osunięcia ziemi w Kenii zabiły od marca aż 181 osób, a setki tysięcy zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Wielu wciąż uważa się za zaginionych.

W najgorszym pojedynczym incydencie zginęło około 50 mieszkańców jednej wioski, gdy w poniedziałek pękła tama w dolinie Rift. Meteorolodzy ostrzegają, że ulewne deszcze będą nadal nawiedzać region w nadchodzących dniach.

Powodzie są dużym zagrożeniem nie tylko dla ludzi, ale także zwierząt m.in. tych, które zamieszkują słynny rezerwat. Swoje siedliska tam mają m.in. lwy, słonie, nosorożce, lamparty, bawoły, a także żyrafy oraz hipopotamy.

Źródło: PAP/X @KenyaRedCross

Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek na Lanzarote. Brytyjczyk nie żyje
Tragiczny wypadek na Lanzarote. Brytyjczyk nie żyje
Tragedia w Hobart. Mężczyzna nie żyje
Tragedia w Hobart. Mężczyzna nie żyje
Nie boją się tzw. turystyki alkoholowej. "Nie demonizowałbym sytuacji"
Nie boją się tzw. turystyki alkoholowej. "Nie demonizowałbym sytuacji"
Żywioł zmierza w kierunku rajskiej wyspy. "Nie lekceważcie tego"
Żywioł zmierza w kierunku rajskiej wyspy. "Nie lekceważcie tego"
Zamek odzyskał dawny blask. Inwestycja kosztowała 104 mln zł
Zamek odzyskał dawny blask. Inwestycja kosztowała 104 mln zł
Tragedia w Rzymie. Turysta nie żyje
Tragedia w Rzymie. Turysta nie żyje
Kolejny wypadek turysty na Lanzarote. Trafił do szpitala w stanie krytycznym
Kolejny wypadek turysty na Lanzarote. Trafił do szpitala w stanie krytycznym
Na Lofotach mają problem. "Musimy zarządzać tym ruchem rozsądnie"
Na Lofotach mają problem. "Musimy zarządzać tym ruchem rozsądnie"
Metamorfoza symbolu Krakowa. Prace potrwają przez najbliższe lata
Metamorfoza symbolu Krakowa. Prace potrwają przez najbliższe lata
Ze stolicy prosto w Alpy. Narciarzom spodoba się to połączenie?
Ze stolicy prosto w Alpy. Narciarzom spodoba się to połączenie?
Największa konkurencja dla Egiptu. Liczba polskich turystów rośnie lawinowo
Największa konkurencja dla Egiptu. Liczba polskich turystów rośnie lawinowo
Ich urlop zmienił się w koszmar. TSUE orzekł w sprawie Polaków
Ich urlop zmienił się w koszmar. TSUE orzekł w sprawie Polaków