"Trudna do uwierzenia gafa". Burmistrz Rzymu w ogniu krytyki

Virginia Raggi jest pierwszą kobietą w historii na stanowisku burmistrza Rzymu. Piastuje urząd od czerwca 2016 roku i ubiega się aktualnie o reelekcję. Raggi była wielokrotnie krytykowana za złe zarządzanie stolicą Włoch, a ostatnia pomyłka tylko pogorszyła jej sytuację.

Pomylono koloseum z amfiteatrem we Francji

Zespół marketingowy Rzymu przygotował spot reklamowy, który udostępniła w mediach społecznościowych m.in. Virginia Raggi, burmistrz stolicy Włoch. Film to zapowiedź nadchodzących zawodów golfowych. W 2023 r. w Rzymie odbędzie się turniej o Puchar Rydera z udziałem najlepszych zawodników na świecie. Spot nie zwróciłby większej uwagi, gdyby nie "drobna" pomyłka. W nagraniu pokazano nie koloseum w Rzymie, ale to w Nimes na południu Francji.

Za pomyłkę twórców spotu dostało się ubiegającej się o kolejną kadencję Virginii Raggi, ponieważ nie tylko nie dopatrzyła się błędu podległych jej urzędników, ale jeszcze w dodatku udostępniła nagranie na swoim profilu w mediach społecznościowych.

"Aż chce się płakać, bo na wideo wyprodukowanym przez miasto zamiast Koloseum jest Arena w Nimes" – skomentował spot deputowany z Rzymu Luciano Nobili. Napisał, że takiego błędu nie popełniłby nawet uczeń szkoły podstawowej.

Politycy zarzucają Raggi, że ubiega się o kolejną kadencję, a nie zna zabytków Wiecznego Miasta. Po fali krytyki i złośliwych komentarzy z nagrania usunięto widok francuskiej Areny.

Virginia Raggi – kim jest?

Virginia Raggi startowała na urząd burmistrza Rzymu z list kontrowersyjnej włoskiej partii, Ruch Pięciu Gwiazd. Rządzi miastem od 20 czerwca 2016 roku.

Podczas swojej kampanii składała kontrowersyjne obietnice. M.in. zaproponowała, by problem odpadków rozwiązać m.in. poprzez zachęcanie do stosowania wielorazowych pieluszek do prania dla niemowląt. Poza tym przedstawicielka Ruchu, który przeciwny jest wspólnej europejskiej walucie, wystąpiła z koncepcją wprowadzenia częściowego handlu wymiennego i zastąpienia euro inną walutą w małych sklepach. Postulowała też budowę linowej kolei napowietrznej, która miałaby połączyć dwie peryferyjne rzymskie dzielnice i w ten sposób rozładować korki uliczne. Pomysł ten wielu komentatorów prasowych uznało wręcz za szalony.