Turcja. Powstaną strefy wolne od koronawirusa

Turystyka jest tak istotna dla tureckiej gospodarki, że władze kraju zawzięcie obmyślają wszelkie możliwie sposoby na ściągnięcie klientów. Fahrettin Koca, turecki minister zdrowia zapewnia, że Turcja najgorszy etap pandemii koronawirusa dawno już ma za sobą.

Wznowienie ruchu turystycznego nie będzie jednak takie proste, ponieważ zależy ono nie tylko od sytuacji w Turcji, ale także od sytuacji za granicą. Turkish Airlines, tureckie narodowe linie lotnicze, wznowią loty dopiero pod koniec maja. Rząd chciałby, aby turyści powrócili do kraju jak najszybciej.

- Zainicjowaliśmy nowy projekt wydawania certyfikatów strefom wolnym od koronawirusa – informował już w połowie kwietnia Mehmet Nuri Ersoy, turecki minister turystyki. Jak podaje portal "Dw.com", pierwsze certyfikaty mogą zostać wydane już pod koniec maja.

Oznaczenia będą przyznawane miastom, w których nie odnotowano zakażenia COVID-19. Najpierw do życia ma zostać przywrócona turystyka krajowa, a dopiero później zagraniczna. Minister turystyki liczy na to, że w pierwszej kolejności Turcję odwiedzą turyści z Azji, a dopiero później spodziewa się turystów z Europy.

Optymistyczne plany tureckiego rządu spotkały się z krytycznymi głosami, które zarzucają władzom zbyt pochopne działania. W 2019 r. Turcję odwiedziła rekordowo duża liczba turystów. Ankarę odwiedziło wówczas 60 mln osób. Tureckiemu rządowi marzyło się pobicie zeszłorocznego rekordu, jednak póki co hotele pozostają zamknięte, a turystyka wstrzymana. Krytycy sugerują, że tegorocznym sukcesem dla tureckiej turystyki będzie ułamek liczby osób, które w zeszłym roku zdecydowały się odwiedzić Turcję.

W Turcji odnotowano jak dotąd prawie 130 tys. przypadków zakażeń koronawirusem. Niemal 3,5 tys osób poniosło śmierć w wyniku choroby. Liczba ozdrowiałych w kraju sięga niemal 70 tys.

Źródło: "Dw.com"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Koronawirus przyniósł pokój. Pandemia przerwała walki