Turyści mieli polecieć w kosmos. Ich marzenia pozostały w przestworzach
Przedsiębiorstwo XCOR Aerospace Inc. miało spełnić marzenia 282 osób. Jednak zamiast niezwykłej podróży poza orbitę Ziemi, niedoszli "kosmiczni" turyści muszą walczyć o pieniądze.
15.01.2019 | aktual.: 15.01.2019 13:45
Firma XCOR Aerospace Inc. powstała w 1999 r. Początkowo zajmowała się wyłącznie projektowaniem silników do samolotów. Jednak w 2008 r. ogłosiła plan stworzenia prywatnej, dwumiejscowej maszyny suborbitalnej. Według założeń miała się wznosić na wysokość 62 km, a pasażerowie mieli odczuwać przez 90 sekund stan nieważkości.
Pierwsze loty komercyjne miały się odbyć w 2011 r. Każda osoba, która chciała poczuć kosmiczne doznania musiała zapłacić za bilet od 95 tys. do nawet 150 tys. dolarów (od ok. 357 tys. do 565 tys. zł). Natomiast 35 tys. dol. (ok. 132 tys. zł) od osoby miało być zdeponowane na rachunek powierniczy, a następnie zwrócone klientom XCOR na wypadek, gdyby firma nie wywiązała się z kontraktu.
Prototyp statku Lynux nie został ukończony. Loty testowe były sukcesywnie przekładane, a w listopadzie 2017 r. zarząd XCOR ogłosił upadłość firmy. Okazało się, że była ona zadłużona na kwotę sięgającą nawet 50 mln dol., czyli niemal 190 mln zł. Marzenia turystów musiały szybko odejść w niepamięć i pozostać jedynie w przestworzach.
"Byłem bardzo rozczarowany, ale nie z powodu pieniędzy, a z powodu marzenia, które nigdy się nie spełni" – skomentował szef francuskiego startupu technologicznego i jeden z klientów firmy XCOR podczas wywiadu z Los Angeles Times.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl