Turyści nagrali moment, gdy fale sięgnęły trzeciego piętra hotelu. Żywioł zmiótł balkony
Nacierające na turystów 6-metrowe fale nie skłoniły ich do ucieczki. Nadal siedzieli w restauracji i robili zdjęcia żywiołowi, bo uznali, że to zbyt widowiskowy moment, by odpuścić jego uwiecznienie. Chwilę później woda wybiła szyby budynku.
Takie sceny rozgrywały się na południu Teneryfy. Na północy fale sięgały nawet trzeciego piętra. Wakacje wielu turystów, przebywających na Wyspach Kanaryjskich, zamieniły się w chwile grozy, przeplatane z walką o przetrwanie. W miejscowości Mesa del Mar 12-metrowe fale uderzyły nagle w okna ich pokoi hotelowych, a z niektórych balkonów zmiotły metalowe barierki. Ten moment uwiecznili turyści z budynków obok.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Lokalny burmistrz poinformował media, że wcześniej ostrzeżono osoby przebywające w kurortach, więc uderzenie oceanicznej fali nie mogło być zaskoczeniem. Z dwóch budynków postawionych najbliżej linii brzegowej ewakuowano turystów z 65 pokoi. Nikt nie został ranny, jednak zniszczeniu uległy balkony i okna w apartamentowcach. Na nagraniu widać, jak żywioł zmiata metalowe barierki oraz wszystko, co na tarasach było pozostawione.
Hiszpański Huffington Post informuje również o sytuacji z południa Teneryfy. Tam 6- metrowe fale wpadły do restauracji, w której przesiadywali turyści. Podczas polowania na perfekcyjne ujęcie do zdjęcia, zapomnieli oni o kwestiach bezpieczeństwa i wyczekali do ostatniej chwili, by uwiecznić żywioł. Woda rozbiła okna, jednak serwis nie podaje informacji o ofiarach ani rannych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Hiszpańskie władze wydały ostrzeżenie w postaci czerwonego alertu w związku z załamaniem pogodowym w regionie. W najbliższych dniach na Wyspach Kanaryjskichmożna spodziewać się intensywnych ulew oraz kolejnych partii kilkunastometrowych fal.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl