Turysta ukradł maskę hańby z zamku na Podkarpaciu. "Już nigdy nas nie odwiedzaj"
Z Zamku Kamieniec skradziono maskę hańby. Pracownicy napisali na Facebooku, że kradzieży dopuścił się turysta. "Możesz odesłać, przerzuć przez siatkę. Ale już nigdy nas nie odwiedzaj" - czytamy w poście.
26.04.2023 | aktual.: 26.04.2023 10:45
Zamek Kamieniec leży na granicy Korczyny i Odrzykonia w województwie podkarpackim. To XIV-wieczna warownia na wzgórzu. W jej wnętrzu znajduje się muzeum ceramiki zamkowej, w której można wziąć udział w warsztatach ceramicznych.
Turysta ukradł maskę hańby
Jedną z głównych atrakcji obiektu jest jednak sala kar wciąż działającymi eksponatami. Turyści mogą sprawdzić ich działanie oraz wysłuchać opowieści o mrokach średniowiecza.
Niestety, ale jedno z takich narzędzi zostało skradzione przez turystę kilka dni temu. Wszystko uwiecznił monitoring. "Ukradziono maskę hańby" - czytamy w poście na Facebooku. - "Złodzieju zwróć, a nie opublikuję twojego wizerunku! Może nie zauważyłeś, ale kamery działają".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maska hańby (zwana też zamiennie maską wstydu), którą skradziono wieki temu była zakładana na głowy skazańców za tzw. błahe przewinienia, czyli np. kłamstwa lub plotki. Ukaraną osobę obwożono w klatce lub wypuszczano na wolność. Tego typu maski miały nie tylko ośmieszać, ale i utrudniać normalne funkcjonowanie. Ich wygląd był inspirowany np. świniami czy osłami. Niektóre w środku miały kolce, które miały ranić skazańców.
"Możesz odesłać, przerzuć przez siatkę. Ale już nigdy nas nie odwiedzaj. Jak wrócisz, poznasz się na zdjęciu" - czytamy w poście.
"W średniowieczu straciłby rękę"
Internauci są poruszeni zdarzeniem. "Wstyd i hańba" - napisała jedna z osób.
"Może mu się spodobała, bo oddaje dobrze jego osobowość?" - zasugerował inny internauta. Na odpowiedź z zamku nie trzeba było długo czekać: "Pewnie tak. Ale w średniowieczu straciłby rękę lub trafiłby na szubienicę. Za kradzież narzędzia wykonania prawa nikt by się nie pieścił" - czytamy.