Urlop za granicą – jakie pieniądze ze sobą zabrać?

Walutą Chorwacji jest kuna, którą bez problemu znajdziemy w polskich kantorach (1 HRK = ok. 0,55 zł). Podobnie jak w Albanii, powszechnie używaną walutą jest też euro, którym bez problemu zapłacimy w większości miejsc. Przy mniejszych wydatkach, jak np. obiad w restauracji, Chorwaci często przeliczają kuny na euro z korzyścią dla siebie, dlatego za codzienne zakupy zaleca się płacić lokalnymi pieniędzmi. Złotówki można wymienić w lokalnych kantorach, choć często po niekorzystnym kursie. Na miejscu łatwo znajdziemy bankomaty i dokonamy płatności kartą w sklepach i restauracjach.

Walutą Albanii jest lek (1 L = ok. 3,2 zł). Trudno znaleźć w Polsce kantor, w którym moglibyśmy nabyć tę walutę, dlatego wyjeżdżając do Albanii, warto zabrać ze sobą euro, którym zapłacimy w większości turystycznych miejscach. Zarówno w restauracjach, sklepach, jak i na stacjach benzynowych. W miastach i kurortach jest wiele bankomatów i kantorów, gorzej jest na prowincji. Podobnie sprawa ma się w kwestii płatności kartą. Honorowane są głównie Visa i Mastercard.

Na Kubie obowiązują dwie waluty: peso kubańskie (CUP) oraz peso konwertybilne (CUC). Pierwsza z nich przeznaczona jest dla mieszkańców tego kraju, druga dla turystów (1 CUC = ok. 4 zł). Ponieważ w obiegu są dwa typy pieniędzy, może dochodzić do pomyłek lub oszustw, dlatego warto być czujnym (1 CUC = ok. 25 CUP). Łatwiej będzie posługiwać się walutą, jeśli zapamiętamy, że na banknotach CUC są pomniki, natomiast na CUP wizerunki osób. Peso kubańskie bardzo trudno dostać w polskich kantorach, dlatego najlepiej zabrać ze sobą euro (dolary amerykańskie objęte są 10-proc. podatkiem). Niekiedy za towary i usługi można zapłacić bezpośrednio w euro, jednak dotyczy to tylko dużych kurortów, jak Varadero. Walutę kubańską nabędziemy w kantorach hotelowych oraz sieci CEDECA, a także w bankach (w hotelach kurs jest wyższy niż w kantorach).
Bankomaty: głównie w turystycznych kurortach.
Płatność kartą: na Kubie nie są honorowane karty amerykańskich banków (nie zapłacimy kartami np. Master Card), bądź z amerykańskim kapitałem (np. CitiBank czy Alior Bank). Warto skontaktować się ze swoim bankiem przed wyjazdem i upewnić się, czy nasza karta zadziała.

Obowiązującą walutą na tej karaibskiej wyspie jest peso dominikańskie (100 DOP = ok. 8,6 zł). Mamy nikłe szanse, że znajdziemy ją w polskich bankomatach. Na miejscu akceptowane są karty kredytowe: VISA, MasterCard, American Express czy Diners Club. Bankomaty znajdziemy praktycznie w każdym miejscu. W restauracjach czy sklepach bardzo często mamy możliwość płacenia dolarami amerykańskimi, a także euro. I to właśnie w tych walutach należy dokonywać na Dominikanie zamiany na peso. Środki wymienimy w kantorach czy bankach (mają najkorzystniejszy przelicznik).

Na terenie Omanu używaną walutą jest rial omański (1 OMR = ok. 8,4 zł). Dostać ją można tylko w specjalistycznych kantorach na terenie Polski. Jednak pieniądze można wymienić na lotnisku w Maskacie, w tamtejszych kantorach czy bankach. Nie ma sensu zabierać ze sobą złotówek – podczas wymiany przydadzą nam się dolary amerykańskie albo euro. W punktach usługowych akceptowalną walutą jest przeważnie tylko rial omański.
W miastach łatwo znajdziemy bankomaty, gorzej jest na prowincji. Nie powinniśmy mieć żadnych kłopotów z płatnością kartą w restauracjach i hotelach. Wybierając się do mniejszych sklepików czy do mało turystycznych miejsc, warto mieć przy sobie gotówkę.

Walutą ZEA jest dirham (1 AED = ok. 1,1 zł). Polskie kantory w zdecydowanej większości nie prowadzą jej sprzedaży. W Emiratach punkty wymiany gotówki znajdują się wszędzie tam, gdzie są najbardziej przydatne, czyli na lotniskach, w centrach handlowych czy bankach (w których niekiedy wydzielone jest osobne okienko). Wymienić można wiele walut, najpowszechniejsze to dolar amerykański oraz euro. Polskie złotówki można bez stresu zostawić w domu. Czasem jest opcja dokonywania płatności w walucie obcej, np. w taksówce, lepiej jednak wcześniej o taką możliwość zapytać. Bankomaty są powszechnie dostępne, a karty płatnicze akceptowane.

Walutą obowiązującą w Królestwie Tajlandii jest baht tajski (1 THB = 0,12 zł), którą trudno znaleźć w polskich kantorach. Dlatego wyjeżdżając na wakacje do tego azjatyckiego państwa, najlepiej zabrać ze sobą dolary amerykańskie lub euro, które bez problemów wymienimy w licznych kantorach. Kursy, po których dokonamy wymiany, bez względu na to czy na lotnisku, kantorach czy bankach, są bardzo zbliżone. Bankomatów jest bardzo dużo, nawet na niewielkich wyspach. Wypłacanie z nich gotówki powinno odbyć się bez komplikacji. Warto pamiętać, że każdorazowo pobierana jest prowizja – ok. 200 bahtów. Płacenie kartą działa na podobnych zasadach, co w wielu miejscach – czyli często nie skorzystamy z tej opcji na straganach czy niewielkich sklepikach.

Na terenie Turcji obowiązuje lira turecka (1 TRY = ok. 1,1 zł). Dostaniemy ją w większości kantorach w Polsce. Jeśli trafimy na taki, który nie oferuje sprzedaży tej waluty, warto zaopatrzyć się w dolary lub euro, które bez problemu wymienimy na liry. Dostępności bankomatów, kantorów oraz miejsc, gdzie możliwa jest płatność kartą, jest duża. Mimo wszystko warto przy sobie posiadać lokalną gotówkę, gdyż w sklepikach z pamiątkami czy na bazarach będzie to jedyna możliwa forma płatności.

Walutą Tunezji jest dinar (1 TND = ok. 1,8 zł), a przepisy walutowe zabraniają zarówno wwożenia, jak i wywożenia dinarów z tego kraju. Dlatego do Tunezji najlepiej udać się z euro (akceptowane są też dolary i często funty brytyjskie) oraz kartami płatniczymi (debetowe nie zawsze działają, więc warto posiadać kredytowe). Walutę można wymienić na lotnisku, w banku, jak i w każdym hotelu. Kurs ustalany jest przez Centralny Bank Tunezyjski, więc praktycznie wszędzie jest taki sam. Z wymiany warto zostawić potwierdzenie - jeśli przed powrotem do domu zostaną nam jakieś dinary, będziemy mogli dzięki temu wymienić je na euro czy dolary. Jest to możliwe tylko wtedy, jeśli wydaliśmy 2/3 środków. Karty akceptowane są głównie w hotelach, dobrych restauracjach i dużych sklepach. Bankomaty są głównie w miastach i kurortach. Przed wyjazdem warto sprawdzić w swoim banku, czy nasza karta będzie działać na terenie Tunezji.

Walutą obowiązującą na terenie Egiptu jest funt egipski (1 EGB = ok. 0,25 zł). Rzadko można ją spotkać w polskich kantorach, dlatego i w tym przypadku musimy zaopatrzyć się w euro i dolary. Tymi też walutami można płacić w większości miejsc turystycznych, dlatego nie mam sensu wymieniać całej gotówki (na lotnisku, hotelu czy kantorze) na funty egipskie.
Liczba bankomatów i miejsc, w których można dokonywać płatności kartą, jest umiarkowana, choć nie ma ich tylu co w Polsce. Zdarza się, że nasza karta może nie być akceptowana przez tamtejsze banki, dlatego przed wyjazdem należy dowiedzieć się, czy będziemy mogli dokonywać płatności.

Wybierając się w podróż z zamiarem przekroczenia granicy strefy Schengen, warto pamiętać, że bez wypełniania urzędowych formalności w portfelu może znaleźć się kwota do wysokości 10 tys. euro. Nadwyżkę trzeba zgłosić pisemnie w urzędzie celnym lub Straży Granicznej.
Dotyczy to zarówno przywozu, jak i wywozu pieniędzy. Ponadto przy zakupie wakacyjnych pamiątek poza Unią Europejską warto uwzględnić ewentualne cło przy przekraczaniu granicy. Nie będzie konieczności opłacenia należności celnych, jeśli wartość przywożonych do Polski towarów nie przekroczy 300 euro w transporcie lądowym oraz 430 euro w transporcie lotniczym i morskim.