USA. Wielka bójka pasażerów na lotnisku w Miami
W niedzielę na terenie międzynarodowego lotniska w Miami na Florydzie panowała gorąca atmosfera. Obok bramek, przy których pasażerowie czekali na swój lot, doszło do wybuchu agresji. W bijatyce uczestniczyło kilka osób. Policja aresztowała jedną z nich.
To nie był spokojny dzień na lotnisku w Miami, o czym informują amerykańskie media. Na terenie jednego z największych portów lotniczych w amerykańskim stanie Floryda stoczono jednocześnie dwie bijatyki. Filmik przedstawiający incydent został udostępniony w mediach społecznościowych przez reżysera filmów dokumentalnych - Billy'ego Corbena.
Lotnisko w Miami - dantejskie sceny przy jednej z bramek
Poniższy film pokazuje dwie walki, które stoczono w poczekalni przy bramce D-14. Słychać świadków zdarzenia, nawołujących do zaprzestania bijatyki. Pracownicy portu wezwali ochronę, mającą pomóc opanować sytuację, jednak wielokrotne prośby służb, aby agresywni pasażerowie się uspokoili, były ignorowane. Dopiero po kilku minutach udało się rozdzielić niezbyt przyjaźnie do siebie nastawionych podróżnych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Rzecznik Departamentu Policji w Miami potwierdził w rozmowie z nadawcą telewizyjnym FOX News, że funkcjonariusze musieli interweniować w sprawie bójki przy lotniskowej bramce, dodając, że jedna osoba została aresztowana za "zakłócanie porządku publicznego".
Policja dodała, że ofiara zaatakowana przez zatrzymanego agresora nie chciała wnosić żadnych zarzutów, mimo że miała drobne obrażenia. W przypadku drugiej bójki nikt z pasażerów nie został zatrzymany.
Władze lotniska w Miami próbują uciszyć sprawę
Telewizja FOX News podkreśliła, że przedstawiciele portu w Miami niechętnie wyjaśniali szczegóły zdarzenia. Przyczyna walk nie została podana do wiadomości publicznej. Ponadto władze lotniska nie poinformowały również, czy osoby biorące w niej udział mogły wejść na pokład samolotu.
Źródło: FOX News