Voucher turystyczny. Samorządy apelują o wsparcie
Samorządy z Kotliny Kłodzkiej i Opolszczyzny wnioskują o wprowadzenie vouchera turystycznego. Miałby on pomóc przedsiębiorcom w obliczu spadku ruchu turystycznego o 50 proc. po powodzi, która miała miejsce we wrześniu 2024 r.
Samorządy z Kotliny Kłodzkiej i Opolszczyzny apelują o wprowadzenie vouchera turystycznego dla przedsiębiorców z branży turystycznej. Inicjatywa ma na celu przeciwdziałanie skutkom spadku ruchu turystycznego, który wynosi obecnie ok. 50 proc.
Wsparcie dla branży turystycznej po powodzi
Podczas posiedzenia nadzwyczajnej komisji sejmowej ds. przeciwdziałania powodzi, które odbyło się w Kamieńcu Ząbkowickim, burmistrz Złotego Stoku Grażyna Orczyk oraz burmistrz Barda Śląskiego Marta Ptasińska przedstawiły założenia projektu. Voucher miałby być skierowany do przedsiębiorców z ziemi kłodzkiej i opolskiej, a nie do wszystkich Polaków, jak to miało miejsce w przypadku bonu turystycznego w czasie pandemii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przychodzą tu setki ludzi. W środku nie ma żadnej wystawy
- Voucher nie ma być bonem turystycznym, z którego wszyscy Polacy z rodzinami korzystali w okresie pandemii. Ma być narzędziem kierowanym do przedsiębiorców z branży turystycznej na ziemi kłodzkiej i opolskiej – powiedziała Orczyk.
Samorządy proponują, aby dopłaty w formie vouchera objęły okres od 24 do 36 miesięcy, zaczynając od maja. Wówczas ruszą wycieczki szkolne, co może pomóc w ożywieniu turystyki. Przewiduje się, że w 2024 r. na vouchery przeznaczone zostanie 150 mln zł, co zapewni 300 tys. noclegów. Dopłata miałaby wynosić 50 zł za osobę za dzień pobytu, z limitem 500 zł na osobę.
Dodatkowo, atrakcje turystyczne mogłyby otrzymać dopłatę do biletu w wysokości 30 proc., a usługi gastronomiczne do 10 proc. kosztów posiłku poza miejscem pobytu.
Potrzebna jest również promocja regionu
Burmistrz Ptasińska podkreśliła, że ważna jest także promocja regionu, aby zmienić społeczne przekonanie o niebezpieczeństwie po powodzi.
- Chcemy, aby Ministerstwo Edukacji Narodowej ukierunkowało wycieczki szkolne na nasze tereny. Na przykład Twierdza Srebrna Góra zanotowała drastyczny spadek wizyt, choć nie ucierpiała w powodzi - powiedziała Ptasińska.
Podobne rozwiązania wprowadziła Republika Czeska na terenach Jesienika, co spotkało się z dużym zainteresowaniem.
Wiceminister w KPRM Magdalena Roguska zapowiedziała, że w ciągu najbliższych miesięcy powinna być opracowana koncepcja bonu turystycznego, który wspierałby sektor turystyczny na terenach dotkniętych wrześniową powodzią. Na razie jednak nie ma żadnych konkretów.