W Tarnobrzegu powstanie klasa dla stewardess
W jednej z Tarnobrzeskich szkół prowadzona jest rekrutacja na eksperymentalny profil dla stewardess i stewardów. Jest to trzecia placówka w Polsce, która otrzymała zgodę MEN na otworzenie tego typu kierunku. Absolwenci będą mogli ubiegać się o pracę liniach lotniczych, w portach lotniczych i morskich oraz jako przewodnicy turystyczni czy rezydenci.
W Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Tarnobrzegu powstanie nietypowa klasa. I choć istnieją już w Polsce dwie szkoły, w Siemanowicach Śląskich oraz Świdniku, przygotowujące do pracy przyszłą załogę samolotu, ta w Tarnobrzegu będzie unikatowa. Uczniowie będą kształceni nie tylko pod kątem obsługi przewozów lotniczych, ale także morskich i lądowych.
Autorski projekt jest dziełem czterech nauczycielek z ZSP nr 1: Beaty Furtak, Marzeny Woźniak-Paul, Anity Wójcikowskiej-Treli i Dominiki Zajczyk. Pierwsza z nich była w Waszyngtonie w jedynym na świecie stowarzyszeniu stewardess. Szkoła otrzymała już oficjalną zgodę Ministerstwa Edukacji Narodowej na opracowanie i otwarcie tego kierunku.
Na zajęcia w uniformach
W planie zajeść uczniów znajdą się takie przedmioty, jak obsługa pasażera przed i w trakcie podróży, etykieta dyplomacji, bezpieczeństwo czy nauki wizażu. Duży nacisk będzie kładziony na języki obce - głównie na angielski i niemiecki. Możliwe, że dojdą też podstawy szwedzkiego czy fińskiego.
Dyrektor szkoły chce, aby była to klasa elitarna, złożona z najlepszych uczniów.
– Chłopcy będą uczęszczać na zajęcia w garniturach, dziewczęta - w garsonkach. Duży nacisk kładziony będzie na etykietę, kulturę osobistą. Zależy nam, by wykształcić tę młodzież jak najlepiej. Tak, by później z czystym sumieniem polecać ich do pracy – mówi Marcin Pilarski, dyrektor ZSP nr 1 w Tarnobrzegu.
Nie tylko praca w powietrzu
Absolwenci znajdą pracę nie tylko w liniach lotniczych, ale także u armatorów morskich, u przewoźników w transporcie lądowym, będą mogli też pracować jako przewodnicy turystyczni czy rezydenci. Co ważne, będą mieć także możliwość kontynuowania nauki w Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, która patronuje eksperymentowi.
Szkoła zachęca do wzięcia udziału w rekrutacji
Aby nowy kierunek mógł wystartować w roku szkolnym 2017/18, musi zostać uzbierana min. połowa klasy. Chętni mogą składać dokumenty do końca sierpnia w sekretariacie szkoły.