W PodróżyWakacje 2022 ze słabymi prognozami. Polacy nie planują wyjazdów?

Wakacje 2022 ze słabymi prognozami. Polacy nie planują wyjazdów?

Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego (IGHP) na podstawie przeprowadzonych wśród hotelarzy ankiet wskazała, że kwiecień był kolejnym miesiącem poprawy wyników w stosunku do poprzedniego i najlepszym w tym roku. Jednak to nadal niesatysfakcjonujący wynik, a prognozy na wakacje są kiepskie.

Wakacje 2022 Polacy spędzą w domach?
Wakacje 2022 Polacy spędzą w domach?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | zetat
oprac. HSZ

16.05.2022 11:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

IGHP podała, że zarówno w okres wielkanocny, jak i tzw. długi weekend majowy - które tradycyjnie sprzyjają pobytom w lokalizacjach wypoczynkowych - nie przyniosły wysokich wskaźników obłożenia. - W święta satysfakcjonujący poziom obłożenia powyżej 50 proc. uzyskała tylko nieco ponad połowa hoteli - wskazał sekretarz generalnego IGHP Marcin Mączyński.

Jak dodał, dane dotyczące przyjętych rezerwacji na kolejne trzy miesiące utrzymują się na podobnych poziomach jak wcześniej.

- W maju 31 proc. hoteli wskazało na obłożenie poniżej 30 proc. Taki sam odsetek obiektów podał, że ma powyżej 50 proc. zajętych miejsc. W czerwcu obłożenie poniżej 30 proc. zadeklarowało 44 proc. hoteli, natomiast frekwencję powyżej 50 proc. wskazało tylko 20 proc. obiektów - podał.

Wakacje 2022 ze słabymi prognozami

Zdaniem Mączyńskiego - z perspektywy stanu rezerwacji na początek maja - prognozy rezerwacji na lipiec są bardzo słabe. - Stawia to pod znakiem zapytania sezon wakacyjny w Polsce i rodzi obawę, że podobnie jak weekend majowy, będzie słabszy niż rok temu - dodał.

Jak wspomniał ekspert, aż 65 proc. hoteli ma mniej 30 proc. rezerwacji. - Nadal mamy więc do czynienia ze zjawiskiem krótkiego okienka rezerwacyjnego, choć prognozy maja i czerwca wskazują na jego niewielkie wydłużenie. Wakacje, które zaczynają się już za półtora miesiąca, nie skłoniły jeszcze gości do wczesnych rezerwacji - ocenił.

Ceny nadal rosną

W stosunku do roku 2019 na wzrost wskazało 70 proc. hoteli. Natomiast w odniesieniu do kwietnia ubiegłego roku było to aż 80 proc. - w tym 34 proc. hoteli odnotowało wzrost większy niż 20 proc.

Jak podkreślił Mączyński, konieczność podnoszenia cen przez hotele wynika z dynamicznie rosnących kosztów towarów i usług. - Ekonomiczne konsekwencje wojny na Ukrainie są kolejnym czynnikiem wymuszającym te wzrosty - zaznaczył.

Źródło artykułu:PAP
wakacjew podróżyhotele
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (23)
Zobacz także