Wejście na plac św. Marka w Wenecji tylko z rezerwacją
Władze Wenecji rozważają wprowadzenie obowiązku uprzedniej rezerwacji wejścia na plac św. Marka dla turystów. Planują ograniczenie liczby obecnych na placu w porach największego ruchu oraz konkretnych dniach.
Lokalna prasa w Wenecji podała, że wymóg rezerwacji i uzyskania specjalnej karty wstępu na plac to jedno z rozwiązań, proponowanych i omawianych przez zarząd miejski. Oznaczałoby to konieczność ustawienia ok. 10 bramek wejściowych wokół słynnego placu.
Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku wejście na najbardziej fotografowany plac na świecie zostanie ograniczone. Ma to być pierwszy krok po latach dyskusji na ten temat.
Według jednej z propozycji plac byłby zamknięty dla tych, którzy wcześniej nie dokonali rezerwacji, od piątku do niedzieli oraz w szczycie sezonu wakacyjnego, czyli w lipcu i sierpniu. Inna z możliwości dotyczy wyznaczenia limitu zwiedzających od godz. 10 do 18, gdy palac przed bazyliką jest najbardziej oblężony przez turystów.
Żadne z tych ograniczeń nie dotyczyć będzie mieszkańców, studentów i osób tam zatrudnionych.
Władze opracowały obszerny dokument wymieniając w nim szereg kroków, których celem jest położenie kresu chaosowi nad Canal Grande i ograniczenie masowego napływu turystów, którego obecne rozmiary przekraczają możliwości miasta. Większej troski o nie domaga się zaś UNESCO - przypomniał dziennik "Corriere del Veneto".
Inne propozycje, nad jakimi rozważa się w mieście to wprowadzenie biletu wstępu na weneckie wyspy Murano, Burano Sant’Erasmo, Pellestrina i Torcello.
"Rok 2018 przyniesie dla turystyki w Wenecji wiele zmian" - zauważa lokalna gazeta. Jedną z nich będzie też możliwość zablokowania wjazdu autokarów turystycznych na parkingi, gdy będą one pełne, a miasto zatłoczone.
Tony piasku na plaży. Oto najbardziej zanieczyszczona wyspa świata.
