Morze wyrzuciło na brzeg tysiące martwych skorupiaków. Co się stało?
Plaże regionu Teesside w północno-wschodniej części Wielkiej Brytanii toną w hałdach żywych i martwych skorupiaków, które od kilku tygodni morze wyrzuca na brzeg. "Stosy krabów i homarów sięgały nam do pasa" - mówiła jedna z mieszkanek.
W aglomeracji Teesside w północno-wschodniej części Wielkiej Brytanii od kilku tygodni morze wyrzuca na brzeg tysiące skorupiaków. Martwych i żywych zwierząt jest tak dużo, że w niektórych miejscach sięgają pasa. Brytyjska Agencja Ochrony Środowiska wszczęła postępowanie, aby wyjaśnić przyczyny tego zdarzenia. Nie jest wykluczone, że winą są zanieczyszczone wody.
Małżeństwo próbowało ratować żywe zwierzęta
Mieszkanka Marske - Sharon Bell - codziennie spaceruje po plaży Teesside. Kobieta widziała, że przez około dwa tygodnie z dnia na dzień skorupiaków było coraz więcej, a stosy martwych zwierząt ciągle rosły. Pewnego dnia wyszła z mężem na plażę, aby zrobić parę zdjęć, ale to co zobaczyli przeraziło ich.
"Byłam na spacerze z Marske do Saltburn, a to co zobaczyłam bardzo mnie zszokowało i zasmuciło. Miejscami stosy wodorostów z martwymi i żywymi skorupiakami sięgały mi do pasa" - mówiła w rozmowie z TessideLive 48-letnia Sharon Bell. "Nigdy nie widziałam czegoś takiego. Wraz z mężem spędziliśmy kilka godzin wrzucając żywe skorupiaki z powrotem do morza" - dodaje Sharon.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Agencja Ochrony Środowiska bada sprawę martwych skorupiaków
"Współpracujemy z partnerami z Centrum Ochrony Środowiska, Rybołówstwa i Akwakultury oraz Urzędu Ochrony Rybołówstwa Północno-Wschodniego, aby zbadać, dlaczego setki martwych krabów pojawiły się na brzegu w ujściu rzeki Tees i na sąsiednich plażach" - powiedział rzecznik Agencji Ochrony Środowiska dla TessideLive
Zobacz także: Znamy hity nadchodzącej zimy. Dokąd pojadą Polacy?
Agencja oddała do analizy próbki wody, osadów oraz martwych zwierząt, aby stwierdzić czy zanieczyszczona woda mogła być powodem śmierci tysiąca skorupiaków. Agencja ma badać sprawę dopóki dokładna przyczyna zdarzenia nie zostanie ustalona.
Źródło: The Mirror