Wielka zmiana w podróżowaniu. Europejskie lotnisko rezygnuje z uciążliwej zasady

Limit dotyczący przewożenia płynów w bagażu podręcznym jest szczególnie irytujący dla tych, którzy często podróżują tanimi lotniczymi i nie nadają bagażu rejestrowanego.

Zobacz też: Co z wakacjami 2022? Turyści zdezorientowani

Często podczas kontroli bezpieczeństwa okazuje się, że trzeba wyrzucić ulubiony szampon albo nie daj Boże perfumy, za które zapłaciliśmy sporą sumę pieniędzy.

Niestety, w bagażu podręcznym można przewozić wyłącznie płyny w opakowaniach o maksymalnej pojemności 100 ml. Dodatkowo wszystkie razem powinny mieścić się w przezroczystej torebce o pojemności do jednego litra.

Czytaj także: Koszmar na Giewoncie. "Myślałam, że to akt terrorystyczny"

Jak widać, dzięki nowoczesnym systemom bezpieczeństwa, wyjątkowo uciążliwa zasada wcale nie musi nam dalej towarzyszyć. Udowadnia to lotnisko w irlandzkim mieście Shannon, które postanowiło umożliwić pasażerom przewożenie pojemników o większej pojemności.

Port lotniczy przekazał w komunikacie prasowym, że pasażerowie wylatujący z lotniska Shannon mogą przewozić w bagażu podręcznym płyny, żele, pasty i kosmetyki w opakowaniach dowolnej wielkości i swobodnie przechodzić z nimi przez kontrolę bezpieczeństwa.

Zasada dotyczyć ma artykułów takich jak: napoje, jedzenie dla dzieci, lekarstwa, przybory toaletowe oraz wszelkiego rodzaju kremy.

Źródło: "The Independent"