Wisła będzie najpiękniejszą miejscowością w górach? Zmiany już widać
Zmienia się krajobraz Wisły. Już ponad 70 proc. reklam i billboardów zniknęło z terenu miejscowości - powiedział w rozmowie z PAP Tomasz Bujok, burmistrz miasta. To efekt przyjętej dwa lata temu uchwały.
Wisła - leżąca w sercu Beskidu Śląskiego - jest jednym z najpopularniejszych kurortów w polskich górach. Mieszka w niej ok. 11 tys. osób. Już niedługo ma szansę stać się prawdziwą perełką.
- Czyści nam się przestrzeń publiczna z reklam. 12 czerwca jest datą graniczną. [...] Procentowo nie ma już ponad 70 proc. reklam i billboardów. Są jeszcze te, w przypadku których przykładowo wydawane było pozwolenie na budowę. Ich właściciele mają więcej czasu na usunięcie - powiedział burmistrz w rozmowie z PAP.
Z Wisły znikają reklamy. Uchwała jak instrukcja
Uchwałę w sprawie ustalenia zasad i warunków sytuowania w Wiśle obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych, ich gabarytów i standardów jakościowych, samorząd przyjął jesienią 2020 r. Jest to swoista instrukcją obsługi wskazującą, co, jak i gdzie można umieszczać w mieście. Zabrania m.in. umieszczania tablic reklamowych i urządzeń reklamowych niebędących szyldami, za wyjątkiem tablic kierunkowych dla ruchu pieszego i kołowego. W wyjątkowych przypadkach można umieścić reklamę okolicznościową, transmisyjną lub sponsorską.
Uchwała wprowadziła trzy terminy usunięcia reklam: 12 czerwca 2022 r. (tablice i urządzenia reklamowe), 12 grudnia 2024 r. (tablice i urządzenia sytuowane na podstawie pozwolenia na budowę), 12 grudnia 2025 r. (tablice kierunkowe dla ruchu pieszego i kołowego). Jak powiedział burmistrz, niektórzy przedsiębiorcy już mówią, że zlikwidują je wcześniej.
Miasto oczyszcza przestrzeń. Na niesfornych czekają kary
Realizacja założeń uchwały jest wspierana przez Wiślańską Organizację Turystyczną. Zorganizowała ona w mediach społecznościowych akcję "Wisła się odsłania" i porównuje wygląd kurortu przed usunięciem reklam i obecnie. - Jesteśmy chyba jedną z pierwszych miejscowości turystycznych w górach, które podjęły taką uchwałę i w której efekty są widoczne - zaznaczył Tomasz Bujok.
Jak podkreślił samorządowiec, właściciele lokali usługowych, którzy nie zechcą podporządkować się lokalnemu prawu, mogą się spodziewać postepowań administracyjnych i kar finansowych. - Żywię nadzieję, że takich sytuacji będzie niewiele - dodał.
Burmistrz ocenił, że Wisła oczyszcza przestrzeń w szybkim tempie. - Mało która gmina pozwoliła sobie na taki krok, by w półtora roku uporządkować przestrzeń. Widzę, że nasi przedsiębiorcy podeszli do tego z dużym zrozumieniem. Jestem im wdzięczny - powiedział.