W Muzeum Historii Włocławka znajduje się wyjątkowy eksponat. To miecz wikiński, którego powstanie datuje się na X w. Miecz został wyłowiony z Wisły przez Sławomira Mularskiego, który na co dzień jest ratownikiem WOPR, ale także społecznikiem oraz nurkiem prowadzącym specjalistyczne prace podwodne.
Znalezisko z Włocławka to wyjątkowy skarb, jeden z zaledwie kilkunastu podobnych w Polsce. Zabytek zachował się w doskonałym stanie, widać na nim nawet oryginalne zdobienia i fragmenty skóry, którą obita była rękojeść.
- Ciężko jest opisać emocje, które nam towarzyszyły w tamtym momencie, bo jeszcze nie wiedzieliśmy, z czym mamy do czynienia - powiedział Sławomir Mularski w rozmowie z nami. - Jak się później okazało, jest to wikiński miecz, bardzo dobrze zachowany, jeden z niewielu takich na skalę krajową.
Znalazca podkreśla, że tego typu znalezisko to ewenement. - Gdy rozmawiamy z różnymi ludźmi, to naprawdę wszyscy są zachwyceni - dodaje.