Wyjątkowy zakątek Kaszub. Świetne miejsce na krótką wycieczkę z Trójmiasta
Kwiecień to czas, gdy w Trójmieście czuć już zbliżający się sezon. W weekendy jest coraz więcej turystów, więc mieszkańcy chętnie uciekają z miasta. Na wiosenne wypady często wybierają Kaszuby, gdzie czeka masa atrakcji dla całej rodziny. Dziś pod lupę bierzemy Stężycę.
Stężyca znajduje się niecałe 60 km od Gdańska. Z Trójmiasta dojedziemy tam w niewiele ponad godzinę, więc to lubiany przez mieszkańców cel na weekendowy wypad.
Stężyca - malowniczy zakątek w sercu Kaszub
Wieś położona jest w sercu Pojezierza Kaszubskiego, między dwoma jeziorami: Raduńskim Górnym i Stężyckim. Nad tym pierwszym, które jest też dużo większe, znajduje się świetna atrakcja dla całej rodziny.
Mowa o Promenadzie im. ks. Konrada Lubińskiego, czyli malowniczo położonej drewnianej kładce, która pozwala spacerować nad lustrem wody. Ma ok. 800 m długości i wiedzie od ul. Jana III Sobieskiego do mariny w Stężycy.
Promenada w Stężycy - świetne miejsce na spacer
Początkowy fragment prowadzi między drzewami, a po drodze możemy zapoznać się z tablicami edukacyjnymi. Potem promenada się rozszerza i wiedzie nad powierzchnią jeziora - równolegle do pobliskiego brzegu. Dla spacerowiczów przygotowano także ławeczki, żeby móc cieszyć się widokami na Kaszubski Park Krajobrazowy.
Zwieńczeniem malowniczej trasy jest wspomniana marina, która podzielona jest na część jachtową i łodziową. Na żeglarzy czeka bosmanat połączony z salą szkoleniową, węzeł sanitarny z toaletami i prysznicami, slip oraz przestrzeń rekreacyjna. Dostępny jest także plac kempingowy z dostępem do elektryczności.
W sezonie letnim (od maja do września) można wypożyczyć kajaki, rowery wodne i deski typu SUP. W marinie znajduje się także Punkt Informacji Turystycznej.
Czytaj także: Zamek w Łapalicach. Nietypowa atrakcja na Kaszubach
Pobyt w Stężycy warto połączyć z wizytą w pobliskim Szymbarku (gdzie w Centrum Edukacji i Promocji Regionu zobaczymy m.in. słynny dom do góry nogami) czy Wieżycy (ośrodek narciarski i wieża widokowa) - atrakcje dzieli jedynie kilkanaście kilometrów.
Iwona Kołczańska, dziennikarka Wirtualnej Polski