Zakopane wypełnia się turystami. Szykuje się prawdziwy armagedon?
Zakopane szykuje się do hucznego pożegnania 2021 roku. Jak co roku, wielu turystów postanowiło spędzić ostatnią noc roku właśnie w zimowej stolicy Polski. Część z nich już jest na miejscu, inni dojadą dopiero w sylwestra. Nie ulega wątpliwości, że pod Tatrami już jest tłoczno. Będzie armagedon?
Polacy kochają Zakopane i chętnie je odwiedzają, właściwie przez cały rok. Zimą turystów przyciągają nie tylko góry oraz stoki narciarskie, ale również wyjątkowy klimat miasta. Wiele osób nie wyobraża sobie świętowania nadejścia nowego roku w innym miejscu.
Co więcej, gości przyciąga organizowany przez TVP koncert, na którym wystąpią m.in. Jason Derulo, Julio Iglesias Junior, Maryla Rodowicz, Zenon Martyniuk, Roxie Węgiel oraz Sławomir.
Na drogach do Zakopanego robi się tłoczno
Ruch w samym Zakopanem jest już dość utrudniony z uwagi na dużą liczbę samochodów. Do miasta przybywają turyści nie tylko z całej Polski, ale i z zagranicy - głównie z Niemiec, Węgier, Austrii, Szwecji oraz krajów bałtyckich. Większe problemy i korki są spodziewane w godzinach popołudniowych i wieczornych.
- Należy pamiętać, aby zaplanować swoją podróż pod Tatry i wybierać alternatywne drogi, na przykład przez Czarny Dunajec. Jest odwilż, a drogi są czarne i mokre. Noc sylwestrowa również zapowiada się z temperaturami dodatnimi, więc kierowcy nie powinni mieć problemów z przejazdem - powiedział w rozmowie z PAP rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Władze miasta sugerują poruszanie się po mieście komunikacją zbiorową lub pieszo. Samochód najlepiej zostawić tam, gdzie nocujemy. Parkingi w samym centrum miasta są zamknięte z uwagi na koncert, podobnie część ulic.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Dużo turystów również na szlakach
Jak informuje "Radio Kraków", tłoczno jest nie tylko na samych Krupówkach oraz w położonych tam barach i restauracjach, ale również na szlakach - mimo że warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr są trudne.
"Szlaki pokryte są grubą warstwą śniegu i ich przebieg w niektórych miejscach jest niewidoczny, ponieważ nie wszystkie są przedeptane. Twardy śnieg szczególnie jest niebezpieczny na stromych zboczach gdzie łatwo się poślizgnąć, co może doprowadzić do niebezpiecznego w skutkach upadku z wysokości" - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Sylwester w Zakopanem? Są jeszcze wolne miejsca
Wbrew pozorom w Zakopanem i okolicach można znaleźć jeszcze wolne miejsca noclegowe. W mediach społecznościowych nie brakuje pytań na ten temat, ale wciąż zgłaszają się gospodarze dysponujący wolnymi pokojami.
W portalu booking.com na ostatnią noc w roku zarezerwowano 98 proc. obiektów, ale 36 ma jeszcze wolne miejsca. Ceny? Od 600 do 4 tys. zł za noc w pokoju dwuosobowym. Warto podkreślić, że część ofert obejmuje wyżywienie czy udział w balu sylwestrowym.
Źródło: PAP, TPN, "Radio Kraków"