Żarłacze tygrysie na Bahamach - Adrenalina w raju

Nigdy nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że żarłacz tygrysi jest łagodny. Wystarczy zajrzeć do zestawień statystycznych. Mogę jednak z całą pewnością powiedzieć, że spędziliśmy z tymi fascynującymi zwierzętami kolejne dwa wspaniałe dni pod wodą.

05.10.2006 | aktual.: 09.05.2013 10:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obraz
Obraz
© (fot. Magazyn Nurkowanie)

Od dwóch godzin Jake i jego kumple przygotowują rekiny na nasze przybycie. Głowa grańca przymocowana do boi porusza się na linie w tę i z powrotem. Gdy tylko któryś z rekinów - żarłacz tygrysi czy też cytrynowy - podpłynie bliżej i próbuje chwycić rybę, załoga pociąga za linę i przynęta oddala się na bezpieczną odległość! Nawet jeśli taka procedura wydaje się szokująca, celem jej jest wywołanie burzy przed ciszą, w której chcemy za chwilę zanurkować.

Każdy z nas otrzymuje plastikowy kij metrowej długości. Kij ten, a także aparaty fotograficzne i kamery - to będą jedyne instrumenty służące nam pod wodą do ewentualnej obrony. Natychmiast opadam na dno. Snorkeling w takim towarzystwie nie ma zbyt długiej przyszłości! Jake, nasz „pogromca”, daje znak, aby zająć pozycję obok niego. Po chwili podpływają do nas nasi kumple i ustawiają się formacją V w osi łodzi. Widoczność jest fantastyczna, i po tym, jak rekiny z daleka dokładnie przestudiowały wypuszczane przez nas bąble powietrza, zaczynają powoli płynąć w naszą stronę.

Na początek kilka żarłaczy cytrynowych - szybkich w ruchach i nerwowych, w końcu podpływa on, jego wysokość żarłacz tygrysi: powoli, spokojnie, przekonany o swojej sile. Podpływają kolejne, wszystkie pokaźnych rozmiarów, wzbudzają w nas respekt. Robią się coraz bardziej ciekawe.

Odsuwamy się od siebie, robimy im więcej miejsca, aby mogły przepływać także między nami. Napięcie w wodzie zwiększa się wręcz namacalnie, wszyscy sięgają po swoje aparaty i kamery, światła błyskają jak szalone. Naprzeciwko mnie znajduje się John, mój baskijski przyjaciel, tak zajęty fotografowaniem, że wcale nie zauważa sporej samicy płynącej wprost na niego. Obwąchuje ona kij tkwiący przed Johnem w piasku, płynie wzdłuż kija i zmierza dokładnie w stronę ramienia z lampą błyskową. Ułamek sekundy i ramię obudowy wraz z lampą znajduje się w jej pysku. John siedzi zszokowany na dnie, podczas gdy majestatyczne zwierzę z jego kamerą w pysku odpływa powoli w stronę powierzchni. Szok jest dość spory i wszyscy przez chwilę siedzimy bez ruchu.

Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że śledziłem tę scenę swoim aparatem. John spogląda na Jake\'a, jakby chciał zadać pytanie: i co teraz? Jake wzrusza ramionami, co ma pewnie oznaczać: ciesz się, że nic ci się nie stało, i zapomnij o aparacie, już go nie odzyskasz! Ale po chwili samica, najwidoczniej zniechęcona smakiem metalu, wraca i wypuszcza aparat z pyska dokładnie przed nosem znieruchomiałego Johna...

Obraz
© (fot. Magazyn Nurkowanie)

Podczas burzliwych dyskusji, które toczyliśmy w ciągu następnych dni, żaden z nas nie mógł stwierdzić na sto procent, czy nurkowania tego typu są bardzo ryzykowne, czy też nie. Nigdy nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że żarłacz tygrysi jest łagodny. Wystarczy zajrzeć do zestawień statystycznych. Mogę jednak z całą pewnością powiedzieć, że spędziliśmy z tymi fascynującymi zwierzętami kolejne dwa wspaniałe dni pod wodą i nikt z nas nie czuł zagrożenia.

Nikt też nie odniósł wrażenia, że robimy coś szalonego. Mimo wszystko nie odważyłbym się jechać na sawannę, aby karmić żyjące tam lwy. Gdy jednak nadarzy się okazja, aby ponownie zbliżyć się w ten (relatywnie) kontrolowany sposób do rekinów, na pewno z niej skorzystam. Moje rzeczy są już spakowane!

_ Tekst: Phil Simha, Fot.: Alex Dawson; tłumaczenie z j. niemieckiego: Agnieszka Magierska-Bossack _

Nurkowanie: Rejsy odbywają się przez cały rok. Woda jest zimą chłodniejsza niż latem, warunki pozostają jednak tropikalne. Rejsy tego typu oferuje dwóch organizatorów z Florydy. My zdecydowaliśmy się na firmę „Shearwater” należącą do Jimiego Abernethy\'ego, gdyż jest on znanym ekspertem i fotografem zafascynowanym żarłaczem tygrysim i oferuje nurkowania bez klatki.

Ponieważ rejs rozpoczyna się na Florydzie, można go połączyć z bardzo ciekawymi nurkowaniami w tamtejszych systemach jaskiń. Uwaga na „Hurricane Season”: spustoszenia w tym rejonie spowodowane huraganami są już owiane legendą. Na północy Wysp Bahama nurkowania odbywają się przy rafach, nie przekraczają tzydziestu metrów. Czasem występują dość silne prądy.

Zalecane umiejętności 2*/PADI Advanced. Trzykrotnie nocowaliśmy na północny zachód od wyspy Grand Bahama w marinie West End. Za każdym razem wyjeżdżaliśmy stamtąd na rafy. Poza Grand Bahama nie przybijaliśmy na ląd na żadnej innej wyspie. Kilka nocy spędziliśmy zakotwiczeni na 6 metrach na łasze piaskowej przy Tiger Beach. Nocą zanęcaliśmy rekiny przy pomocy dziurawych skrzyń wypełnionych rybimi odpadami. Na głębiej położonych rafach opuszczaliśmy podwieszone pod dnem statku skrzynie z przynętą na rafę.

Statek: M/y „Shearwater”, o napędzie silnikowym, długość 20 m. Dwa silniki, 1350 PS, prędkość 10 do 12 węzłów. Dwanaście pojedynczych koi, jedna nad drugą, w tym sześć w kabinach dwuosobowych. Dwie łazienki/WC. Miejsce na spłukiwanie sprzętu z soli, dwa generatory (nieograniczona elektryczność w dzień i w nocy), 110 V i amerykańskie gniazdka, radar, GPS, VHF. 12-litrowe butle aluminiowe, przyłącze INT. Nitrox i sprzęt do nurkowania do dyspozycji po wcześniejszym zamówieniu.

Koszty: Trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 2000-2500 euro za 9-dniową podróż (łącznie z pełnym wyżywieniem, winem i napojami). Do tego 10% napiwek dla załogi. Koszty podróży i pobytu na lądzie - według własnego oszacowania! Rada: oferty „Fly & Drive” często zawierają profity w postaci dobrych warunków na miejscu oraz pojazdu! Na całej Florydzie znajdują się korzystne motele B&B od 25 euro za osobę.

Inne informacje:
JIM ABERNETHY\'S SCUBA ADVENTURES (nurkowanie z rekinami bez klatki) Riviera Beach, Florida, USA
www:www.scuba-adventures.com
e-mail:info@scuba-adventures.com

INCREDIBLE ADVENTURES (nurkowania z klatką) Sarasota, Florida, USA
www:www.incredible-adventures.com
e-mail:info@incredible-adventures.com

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także