Zbliża się weekend majowy. Przygotujcie się na tłumy

Polacy w tym roku zamierzają dobrze wykorzystać majówkę. W najpopularniejszych miastach w górach i nad morzem już teraz właściwie brak wolnych noclegów. Gigantyczne kolejki do restauracji czy kas atrakcji turystycznych oraz tłumy na deptakach są pewne jak w banku.

Najpopularniejsze kurorty i miasta w Polsce będą w najbliższym czasie przeżywały istne oblężenie
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Wojciech Gojke

Tegoroczna majówka jest świetną okazją do spędzenia długiego wypoczynku. Mając wolne weekendy i dodatkowo biorąc 3 dni wolnego - 30 kwietnia, 2 i 4 maja (poniedziałek, środa i piątek), będzie można cieszyć się aż 9-dniowym urlopem.

Część osób pojedzie za granicę, jednak większość naszych rodaków zostanie w kraju. Jeśli ktoś liczy na spory wybór noclegów na ostatnią chwilę oraz nastrojowe spacery po sopockim Monte Cassino czy zakopiańskich Krupówkach, będzie rozczarowany. To dlatego, że najpopularniejsze kurorty i miasta będą w najbliższym czasie przeżywały istne oblężenie.

Tłumy w Zakopanem

Które miejsce w Polsce będzie w majówkę najbardziej oblężone? Z danych serwisu Nocowanie.pl jasno wynika, że Zakopane. Czy i w tym roku stolica Tatr przejdzie do historii pod względem sznurów turystów czekających do popularnych atrakcji? Bardzo możliwe. Rok temu, aby dostać się na Kasprowy Wierch, musiano czekać w kolejce nawet 5 godz. Z kolei na parkingach, z których rusza się do Morskiego Oka - na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie - próżno było szukać miejsca dla samochodu. Już przed południem wszystkie były zajęte.

Nie lepsza sytuacja przedstawiała się w maju 2017 r. w Sopocie. O miejscu parkingowym można było pomarzyć. Nawet na parkingach podziemnych kierowców witał napis "full". - Dokładnie pamiętam, jak ze łzami w oczach szukałam miejsca do parkowania. Po 40 minutach zrezygnowąłam i wróciłam do domu - mówi pani ilona z Gdańska. Także w kolejce po gofry czy bilety na popularne molo czekało się nawet kilkadziesiąt minut. Dlatego jeśli chcemy za kilka dni wybrać się w góry czy nad morze, warto rozważyć także okoliczne, mniejsze miejscowości, w których mamy największą szansę na spokojny wypoczynek. Jednak należy się śpieszyć z rezerwacją noclegu.

Obraz
© Ilona Raczyńska / WP

– Jak obserwujemy, większość osób ciągle szuka zakwaterowania na ostatnią chwilę. W tym momencie znalezienie odpowiedniego miejsca jest jeszcze możliwe, ale zajmuje zdecydowanie więcej czasu – mówi Kamila Miciuła z serwisu Nocowanie.pl. – Dwa, trzy miesiące wcześniej turyści nie powinni mieć problemów ze znalezieniem obiektu noclegowego. Pozostawianie takich wyborów na ostatnią chwilę rodzi wiele stresu, szczególnie jeśli chcemy wybrać się do konkretnej miejscowości – tłumaczy Miciuła.

Zobacz też: Zaczyna się polowanie na majówkę

Noclegów jest coraz mniej, co widać także po komunikatach w serwisie Booking.com. Najgorzej jest w dużych miastach. Gdy przykładowo wybieramy Gdańsk, otrzymujemy informację, że w wybranym terminie obiekty są aż w 90 proc. niedostępne, we Wrocławiu natomiast w 92 proc. Zostały przede wszystkim najdroższe hotele i miejsca, które nie cieszą się dobrymi opiniami.

Obraz
© Shutterstock.com

PKP uruchamia dodatkowe składy

Nieodłącznym elementem majówki są korki i zapchane po brzegi pociągi. Dlatego PKP w okresie od soboty 28 kwietnia do niedzieli 6 maja zaplanowało dodatkowe, sezonowe kursy 7 par pociągów. Będzie można nimi dojechać do wielu miejscowości turystycznych, ale tylko Zakopanego, ale również Wisły, Krynicy-Zdroju, Gdyni, Szklarskiej Poręby czy Zwardonia. Ciekawą propozycją mogą być też wyjazdy do mniej popularnych w okresie majówkowym polskich miast.

Oferta weekendowa, umożliwiająca wielokrotne przejazdy w ramach jednego biletu, to idealny wybór dla tych, którzy w czasie długiego weekendu planują odwiedzić kilka miast. Bilet weekendowy jest ważny od piątku 27 kwietnia od godz. 19 do poniedziałku 30 kwietnia do godz. 06 lub od 4 maja do 7 maja w takich samym przedziale czasowym. Cena takiego biletu w drugiej klasie wynosi 81 zł i umożliwia przejazdy dowolnymi pociągami TLK i IC. Za 164 zł można podróżować w drugiej klasie wszystkich pociągów (EIP, EIC, IC i TLK).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru