Zmiany na europejskiej wyspie. "To będzie początek końca"
Grecka wysepka Mykonos wyróżnia się wyjątkowym klimatem. Znajdująca się tam plaża Agrari to miejsce jak dotąd niezadeptane przez tłumy turystów. Niestety wkrótce może się to zmienić.
28.02.2024 | aktual.: 28.02.2024 09:37
Grecka wyspa Mykonos, oblewana przez wody Morza Egejskiego, należy do archipelagu Cyklady. To miejsce, znane przede wszystkim z życia nocnego, chętnie wybierają influencerzy i gwiazdy. Są tam jednak miejsca, gdzie wciąż można odpocząć w spokoju. Plaża Agrari jest najprawdopodobniej najlepszą alternatywą dla tych, którzy szukają ciszy. Z tego powodu szczególnie uwielbiają ją lokalsi. Niestety kameralny zakątek może wkrótce stracić swój dotychczasowy klimat, czemu mocno sprzeciwiają się mieszkańcy.
Wielomilionowe inwestycje
Według doniesień "Mykonoslive.tv" firma Southrock ogłosiła inwestycję o wartości 154 mln euro (ponad 660 mln zł). Plan zakłada wybudowanie pięciogwiazdkowego hotelu z 82 miejscami noclegowymi i 12 luksusowych apartamentów na obszarze do tej pory nietkniętym przez inwestorów. Mowa o dziewiczym terenie nadmorskim, obejmującym m.in. plażę Agrari.
Ogłoszenie planów nie spotkało się jednak z aprobatą mieszkańców wyspy. Wręcz przeciwnie - Grecy są wściekli i mają nadzieję na zatrzymanie inwestycji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bunt Greków
Zdaniem mieszkańców wyspy, Mykonos nie potrzebuje inwestycji, które zmienią jej naturalny krajobraz i zabetonują jej najpiękniejsze miejsca. Pewne jest bowiem, że przez inwestycje zniszczeniu ulegnie dziewiczy wygląd okolicy i rzeźba terenu.
Zarówno mieszkańcy, jak i lokalne małe przedsiębiorstwa nie są pewne, czy inwestycja rzeczywiście zapewni im wymierne korzyści gospodarcze. Protestujący podkreślają, że rozwój turystyki nie jest niczym złym, ale wymagają działań, które nie naruszą naturalnego piękna Mykonos.
"Wyspa już dawno straciła swoją duszę. Bardzo rzadko można znaleźć cichy i naturalny zakątek bez betonu, przewodów elektrycznych i śmieci... To będzie początek końca piękna Mykonos" - grzmią zmartwieni Grecy w mediach społecznościowych. "Jakiekolwiek naturalne piękno, które Bóg dał tej magicznej wyspie, zostanie zniszczone", "Nie pozwólmy, aby to się stało!" - piszą inni internauci.
Źródło: Mykonoslive.tv/Facebook