Zmiany w dostępie do włoskich zabytków. "Jeśli coś ma wartość, trzeba za to płacić"
Już od 1 lipca wstęp do jednej z największych atrakcji w Rzymie będzie płatny. Wpływy z biletów zasilić mają m.in. stołówki charytatywne. To nie koniec nowości zapowiedzianych przez ministerstwo kultury Włoch - w połowie miesiąca do Pompejów kursować będzie specjalny pociąg.
27.06.2023 | aktual.: 22.01.2024 17:56
Płatny wstęp do Panteonu
Już w przyszłym miesiącu za wejście do Panteonu trzeba będzie zapłacić. Poinformował o tym włoski minister kultury Gennaro Sangiuliano podczas forum w Apulii. Jak wyjaśnił, wpływy z biletów mają być przekazane na rzecz charytatywnych stołówek dla najuboższych, a także na konserwację zabytku.
"Jest powód etyczny; jeśli coś ma wartość, trzeba za to płacić" - cytuje słowa ministra bankier.pl.
Porozumienie w tej sprawie ministerstwo podpisało z kapitułą świątyni już w marcu. Jak ustalono, zabytek wymaga renowacji i konserwacji, co oznacza, że potrzebne będą dodatkowe środki pieniężne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pociąg z Rzymu
To nie koniec zmian oferowanych turystom tego sezonu. Aby przyciągnąć zwiedzających do zabytków, zadbano również o transport.
Jak poinformował minister kultury, 16 lipca ruszy z Rzymu bezpośredni pociąg do Pompejów. Jest to zabytek, na który również obowiązuje bilet wstępu. Kasa biletowa znajduje się bezpośrednio w parku archeologicznym.
Do tej pory w okolice można było dostać się jedynie transportem z przesiadką. Najtańszy bilet na pociąg z Rzymu Termini do Pompejów kosztuje 14,80 euro.
Ile zapłacimy za wstęp do Panteonu?
Panteon to świątynia, w której naprawdę czuć ducha historii. Budowla ma ponad 2 tys. lat. Początkowo była miejscem kultu rzymskich bogów, by w VI w. przejść w ręce chrześcijan. Znajduje się tutaj m.in. grób malarza Rafaela Santi.
Opłaty za wejście do Panteonu nie będą drogie. Postanowiono, że normalny bilet kosztować będzie 5 euro, a osoby w wieku do 25 lat zapłacą 2 euro. Dzieci i młodzież do 18 roku życia nadal będzie zwiedzać Panteon za darmo.
Źródła: bankier.pl, wikipedia.org, thetrainline.com