Znalazłeś dzikie zwierzę? Tych rzeczy nigdy nie rób

Każdy z nas choć raz natknął się na ranne lub martwe zwierzę. Co należy zrobić w takiej sytuacji? Lasy Państwowe wyjaśniają, kiedy warto ingerować, a kiedy najlepiej prędko się oddalić. "Nie podejmuj decyzji samodzielnie" - czytamy w poście udostępnionym na Twitterze.

Co robić, gdy znajdziemy ranne zwierzę? Co robić, gdy znajdziemy ranne zwierzę?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Pavel Sys
oprac.  MSI

Trudne i niespodziewane sytuacje prowokują nas do podejmowania spontanicznych decyzji. Niestety bywa, że te decyzje mogą być opłakane w skutkach. Szczególnie jeśli chodzi o ingerencję w świat dzikich zwierząt. Dlaczego? Czasem chcąc pomóc, możemy zaszkodzić.

"W polskich lasach żyje coraz więcej zwierząt. Jednocześnie nasze miasta, wsie czy sieci drogowe stale się rozrastają. W efekcie różne zdarzenia z udziałem dzikich zwierząt stają się niemal codziennością. Starając się im pomóc, zawsze zdawajcie się na specjalistów, mających w tym doświadczenie" - czytamy w grafice udostępnionej przez Lasy Państwowe.

Co zrobić, gdy znajdziemy zwierzę w lesie?

Jeśli natkniemy się młode osamotnione zwierzęta, w żadnym wypadku nie powinniśmy kierować się emocjami. Jeśli to ptak - prawdopodobnie uczy się latać, a jego rodzice znajdują się niedaleko. "Nie strasz, nie podejmuj prób ratowania, ptak sobie poradzi" - przekazują Lasy Państwowe.

Podobnie mają się sprawy z młodymi dzikami. Kiedy je zobaczysz, oddal się, nim pojawi się ich matka. Konsekwencje mogą być dotkliwe. Jeśli zaś napotkasz sarnę, pod żadnym pozorem jej nie dotykaj. Zwierzę nie posiada zapachu, aby nie wyczuły go drapieżniki. Jeśli sarnia matka wyczuje twój zapach, prawdopodobnie porzuci młode.

Co zrobić, jeśli znajdziemy zwierzę w mieście?

Napotkałeś w mieście ranne zwierzę? Zadzwoń do urzędu miasta lub gminy. Te instytucje mają obowiązek powiadomić odpowiedniego lekarza weterynarii, który podejmie decyzję w sprawie dalszych losów zwierzęcia. Poza godzinami pracy urzędów dzwoń do lokalnego Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Co zrobić, jeśli znajdziemy potrącone zwierzę przy drodze?

Ranne zwierzęta na poboczach to największa zmora kierowców. Jak zachować się w takiej sytuacji? Zadzwoń pod numer alarmowy 112 lub na policję. Nie zbliżaj się ani nie dotykaj zwierzęcia. Oznacz miejsce na drodze i poczekaj na przyjazd służb.

"Halo Polacy". Odwiedziła 37 włoskich miast. "Nie wyobrażałam sobie, że można tak żyć”

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru