Zobacz zamek na wodzie w Wojnowicach

To jedyny taki obiekt na Dolnym Śląsku oddalony od centrum Wrocławia zaledwie o 25 km. Naprawdę zbudowano go na wodzie. Warto pojechać i zobaczyć - namawia "Słowo Polskie Gazeta Wrocławska".

To jedyny taki obiekt na Dolnym Śląsku oddalony od centrum Wrocławia zaledwie o 25 km. Naprawdę zbudowano go na wodzie. Warto pojechać i zobaczyć - namawia \"Słowo Polskie Gazeta Wrocławska\".

W środkowej i wschodniej Europie w XIV i XV wieku powstało wiele małych rycerskich zamków obronnych. W Wojnowicach postawiono taki na wodzie, a ściślej na dębowych palach wypełnionych głazami i gliną. Na nich postawiono zamek z murem obronnym wyposażonym w ganki strzelnicze i krenelaże, otaczającym większy niż obecnie dziedziniec. Dojście nad podwójną fosą wodną umożliwiał most z częścią zwodzoną. Do dzisiaj z walorów obronnych zamku przetrwała tylko fosa przyzamkowa oraz północny fragment drugiej fosy.

Najwięcej reliktów z pierwotnego założenia zachowało się w części mieszkalnej wschodniego skrzydła. W latach 1513-1570 dawny rycerski zameczek obronny przekształcono w renesansową siedzibę mieszkalną. Jego nowi właściciele - prawdziwi ludzie Odrodzenia, wykształceni, zorientowani w ówczesnych kierunkach sztuki europejskiej - wywodzili się ze znamienitych rodów wrocławskiego patrycjatu. Pierwszego etapu przebudowy dokonał Mikołaj Schebitz (1513-1537), po nim dzieło kontynuowali Lukrecja Boner i jej mąż Andrzej Hartwig, którzy nadali obiektowi obecny wyraz. W tym czasie dobudowano też wieżę. Proces zmian zakończyli kolejni właściciele - Huberowie. Tablice inskrypcyjne oraz tarcze herbowe znajdujące się w fasadzie nad portalem wejściowym udzielają pełnej informacji o tych, którzy wnieśli największy wkład w dzieło rozbudowy.

Zwodzony most zniknął w XIX wieku, zastąpił go ceglany wsparty na trzech arkadach. Okres powojenny nie był łaskawy dla obiektu, jak i dla większości tego typu budowli na Dolnym Śląsku. Pozbawiony właściciela skazany został na zagładę; przepadły na zawsze wszystkie elementy wyposażenia wnętrz (poza kamieniarką i jednym stropem drewnianym na parterze). Dopiero w latach 60. Wrocławski Oddział Stowarzyszenia Historyków Sztuki, przy wsparciu Zarządu Głównego, zaopiekował się zamkiem i podjął dzieło restauracji.

- Jesteśmy jednakowo otwarci i gościnni dla wszystkich - mówi Franciszek Oborski, gospodarz zamku. - Przyjeżdżają do nas niepełnosprawni i niewidomi. Nie opuszcza nas Perpedes. Dodatkową atrakcją jest jazda konna i hipoterapia - mówi gospodarz zamku. Gościom polecamy dobre jedzenie, a szczególnie 47 różnych zup. Największym powodzeniem cieszy się żurek. Mogę jeszcze zdradzić, że już niedługo ukaże się monografia o naszym zamku - dodaje Oborski.

Warto wiedzieć, że w pobliżu Wrocławia są jeszcze jedne Wojnowice w gminie Czernica. Natomiast do tych z zamkiem trzeba się kierować na Środę Śl. Samochodem należy skręcić w kierunku Mrozowa. Pociągiem - wysiąść w Mrozowie, dalej pieszo ok. 20-30 min. Rowerem (ok. 44 km) najlepiej wybrać się okrężną trasą (po drodze dodatkowe atrakcje) przez Złotniki, Stabłowice, Marszowice, Wilkszyn, Brzezinę do Wojnowic i powrót przez Mrozów, Krępice, odcinek główną drogą 344, za Żarem na Ratyń, Jerzmanowo, Żerniki. (Polskapresse)

Zbigniew Próchniak

Wybrane dla Ciebie
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Szokujące nagranie znad Morskiego Oka. "Czysta nieodpowiedzialność"
Szokujące nagranie znad Morskiego Oka. "Czysta nieodpowiedzialność"
Chcą podświetlić krzyż na Giewoncie. Wkrótce zapadnie decyzja
Chcą podświetlić krzyż na Giewoncie. Wkrótce zapadnie decyzja
Dawno nikt nie zrobił tyle dla gwary. "Moje serce się cieszy"
Dawno nikt nie zrobił tyle dla gwary. "Moje serce się cieszy"
Niepokojące dane. Największe węże świata żyją coraz bliżej obszarów miejskich
Niepokojące dane. Największe węże świata żyją coraz bliżej obszarów miejskich
Co oznaczają kolorowe płytki na drewnie? Nadleśnictwo tłumaczy
Co oznaczają kolorowe płytki na drewnie? Nadleśnictwo tłumaczy
Stewardesa poleciła miasta idealne na świąteczny wyjazd. Wśród nich polska perełka
Stewardesa poleciła miasta idealne na świąteczny wyjazd. Wśród nich polska perełka
Polskie perełki, które warto odwiedzić przed świętami. Wpisz te miejsca na listę
Polskie perełki, które warto odwiedzić przed świętami. Wpisz te miejsca na listę
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥