Zostań właścicielem prywatnej wyspy. Szkocka Vaila Sound wystawiona na sprzedaż
Spektakularne krajobrazy, dzikie zwierzęta i malownicze jezioro – tak w kilku słowach można opisać bezludną, szkocką wyspę, która jest na sprzedaż. Można ją kupić za 250 tys. funtów. Agencja nieruchomości radzi się spieszyć – zainteresowanie ze strony potencjalnych nabywców jest coraz większe.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Bezludna Vaila Sound ma 26 ha powierzchni i położona jest po zachodniej stronie Szetlandów. Posiada piękne krajobrazy, a na jej terenie znajduje się niewielkie jezioro. Na start, najlepiej letnią porą, można wprowadzić się do dwóch kamiennych domków, jednak w ofercie biura nieruchomości jest podkreślone, że są one mocno nadgryzione zębem czasu. Można też zapomnieć o elektryczności.
Wraz z zakupem wyspy otrzymuje się pozwolenie na budowę pomostu, szopy, kilku budynków z przeznaczeniem na działalność rolniczą, domu i wiatraku. Nabywca będzie mógł uzyskiwać energię wyłącznie za pomocą paneli słonecznych, a szambo składować w specjalnych, ekologicznych zbiornikach. Problem wody pitnej też rozwiązano – ma to być deszczówka spływająca z dachów świeżo postawionych budynków.
Materiały reklamowe agencji nieruchomości Do najbliższej miejscowości - Walls - na stałym lądzie jest zaledwie 500 m. Znajduje się tam szkoła podstawowa, sklep, piekarnia, poczta, stacja benzynowa oraz przychodnia czy basen.
Vaila Sound można nabyć za 250 tys. funtów czyli ok. 1,2 mln zł. Jak podają brytyjskie media, to cena niewielkiego mieszkania w Londynie, dlatego nie dziwi fakt, że wyspa cieszy się sporym zainteresowaniem. W 1881 r. mieszkało na niej 13 osób. Ostatnią osobą, która tu żyła, był kapitan James Fraser. Zmarł w 1931 r.
Agencja nieruchomości, Vladi Private Islands, która ma za zadanie sfinalizować transakcję, mówi jasno, że nowy nabywca nie będzie mógł urządzać na wyspie samowolki. Zgodnie ze szkockim prawem, będzie ją można rozwijać tylko do pewnego stopnia, aby zachowała swój niepowtarzalny, surowy klimat. Można zapomnieć o tworzeniu nowych zabudowań na własną rękę i burzeniu starych budowli bez pozwolenia. Tak więc jeśli ktoś chce kupić Vaila Sound z myślą o rozkręceniu dochodowego biznesu, rozczaruje się.
Źródło: The Independent
Zobacz też: Santorini chce gościć mniej turystów
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.