Związek w chmurach. Hugo i Hannah razem żyją i latają
Kapitan Hugo Webb raz na jakiś czas dzieli kabinę pilotów z Hannah. Pasażerom przedstawia ją jako 1. oficera. Prywatnie jest jego żoną i matką jego dzieci. Oboje twierdzą, wspólne loty wpływają na ich relację jak najlepsza terapia.
Państwo Webb są jedną z nielicznych par pilotów, które poznały się w pracy i postanowiły pobrać. Co kilka miesięcy zdarza się, że wykonują wspólny lot i bardzo cenią te chwile. Wyszkoleni w sterowaniu Airbusa A320 są cenionymi pracownikami British Airways, którym jest dobrze zarówno w powietrzu, jak i na ziemi. Hugo przekonuje, że wykonywanie takiej profesji sprzyja rodzicielstwu. – Widujemy nasze dzieci zarówno podczas tygodnia, jak i w trakcie weekendów – mówi. Bywa, że dzieciaki odwiedzają mamę i tatę, kiedy ci pracują np. w Mediolanie czy w Lizbonie.
Wszystko brzmi świetnie, ale pytanie, co dzieje się, gdy między małżonkami dojdzie do kłótni. Jak zapewnia przewoźnik, nie odbija się to na ich pracy. – Są bardzo profesjonalni, podobnie jak wszyscy inni wysoko wyszkoleni piloci" – stwierdza rzecznik prasowy w rozmowie z "Telegraph". A Webb dodaje, że na poziomie operacyjnym nie odczuwa, że lata z żoną. Ale zdaje się, że jest wtedy szczęśliwszy.
