Życie jak w raju. Przebojowa surferka zdobywa świat
Jest piękna, utalentowana, a jej zdjęcia podbijają sieć. Dzięki swojej pasji może realizować wielkie marzenia z dzieciństwa – podróżować po świecie. Oto Laura Crane – modelka i surferka, która z dnia na dzień stała się gwiazdą mediów społecznościowych.
04.06.2018 | aktual.: 04.06.2018 17:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pochodząca z Wielkiej Brytanii sportsmenka ma 22 lata. Swoją przygodę z deską rozpoczęła 10 lat temu. Gdy debiutowała, nie wyobrażała sobie, jak duży sukces stanie się wkrótce jej udziałem. Już w wieku 13 lat występowała w lokalnych zawodach, a majć 14 lat, wywodząca się z Bristolu Crane, sięgnęła po tytuł najlepszej surferki Wielkiej Brytanii.
Młoda kobieta przyznaje, że miłością do tego sportu zapałała dzięki swojemu ojcu, który wszystkiego ją nauczył. Ona okazała się zaś pilną uczennicą, poznając w mig tajniki ślizgu na desce. Dzięki temu jej nazwisko bardzo szybko stało się rozpoznawalne w kręgu osób interesujących się surfingiem.
Laura z miejsca stała się reprezentantką swojego kraju w zawodach surfingowych, a w 2013 r. znalazła się na jednej z czołowych pozycji europejskiej edycji rankingu Międzynarodowego Stowarzyszenia Surfingu. Kolejne sukcesy odnoszone w tym sporcie sprawiły, że świat stanął przed nią otworem. Za sprawą niebywałego talentu szybko udało się jej pozyskać sponsora, który finansował jej kolejne podróże i udziały w zawodach.
Do tej pory Brytyjka odwiedziła m.in.: Nową Zelandię, Indonezję, Kostarykę, Nikaraguę, Peru, Hawaje, Meksyk czy Sri Lankę. Europę zna już jak własną kieszeń. Młoda kobieta może nazywać siebie obywatelką świata. Jak przyznaje, trudno jej usiedzieć w miejscu. Dziś przede wszystkim dzieli swój czas pomiędzy Wielką Brytanią a Portugalią, którą uważa za raj dla surferów. Sporo czasu spędziła również ostatnio na Bali.
Obecnie Laura Crane nie jest już zawodową surferką. Wycofała się z udziału w kolejnych zawodach, bo jak tłumaczy sport ten był zawsze jej wielką pasją, a uczestnicząc w konkursach dla profesjonalistów czuła się tak, jakby stanowił bardziej pracę niż pasję. Choć nie uczestniczy już w kolejnych oficjalnych zawodach, surfing pozostał oczywiście jej wielką miłością i sposobem na życie. Laura chętnie dzieli się też z innymi swoimi wskazówkami dotyczącymi idealnych miejsc na surfing. Tak się składa, że są to z reguły urzekające pięknem lokalizacje. 22-latka przyznaje, że każde z nich to mały raj na ziemi.
Osobom, które lubią surfing albo są entuzjastami cudownych widoków, młoda kobieta poleca m.in. Ponta Ruiva na portugalskim wybrzeżu, gdzie nad oceanem można podziwiać magicznie wschody słońca. Jak podkreśla, cudowanie można się poczuć również na plaży Bingin na Bali. Nie ma tam Wi-Fi, trudno jest złapać zasięg telefoniczny, a widoki są nieziemskie, dzięki czemu można szybko zapomnieć o trudach codzienności. Wśród idyllicznych miejsc, które przypadły jej do gustu, wymienia też: Colorado Beach w Nikaragui i wyspę Sumbawa w Indonezji, która w przeciwieństwie do słynnej Bali, nie cierpi z powodu nadmiaru turystów.
Niezwykłe, bajeczne życie Laury, która podróżuje, surfuje i dzieli się wskazówki przeznaczonymi dla początkujących surferów, ale również miłośników podróżowania, sprawiło, że coraz więcej osób przygląda się jej poczynaniom ze pośrednictwem mediów społecznościowych. Grono internautów, którzy śledzą dziś jej profil na Instagramie, sięga ponad 85 tys. osób.
Obecnie Laura pracuje jako modelka. Uznawana jest też za osobę bardzo inspirującą, dlatego bez problemu udało się jej nawiązać kontakt z wieloma firmami. Jak podkreśla, dzięki temu może niemal bez przerwy podróżować (niedawno wróciła z Republiki Południowej Afryki) i odkrywać kolejne idealne miejsca do surfowania. To wszystko sprawia, że jej sen wciąż trwa.
- Chcę dalej podróżować po świecie, podziwiać, próbować nowych rzeczy i inspirować ludzi do tego, by stawali się bardziej aktywni – powiedziała niedawno w jednym z wywiadów dla "Daily Star".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl