Najniebezpieczniejsze parki narodowe
Amerykanie bardzo często na wakacyjny wypoczynek wybierają parki narodowe. W związku z tym powstał raport o najbardziej niebezpiecznych miejscach do których ewentualna pomoc medyczna może dotrzeć nie wcześniej niż w przeciągu godziny. Zwycięzcą został Park Narodowy Yosemite, do którego służby ratunkowe mogą dotrzeć dopiero po 2 godzinach! Zobacz jakie jeszcze niebezpieczeństwa kryją się w parkach narodowych.
Yosemite to największy wodospad Ameryki Północnej. Możemy go podziwiać w stanie Kalifornia. Jego wysokość wynosi 739 m. Dla osób kochających wspinaczkę górską, zdobycie jego szczytu stanowi ogromne wyzwanie. Krawędzie są bardzo śliskie, dlatego niewielu śmiałków się na to decyduje.
Park Narodowy Yellowstone
Yellowstone to największe jezioro w Parku Narodowym Yellowstone. Znajduje się na wysokości 2376 m n.p.m., a jego średnia głębokość wynosi 42 metry. Usytuowane jest na rozległym wulkanicznym płaskowyżu, pod którym na głębokości 8 km znajduje się ogromna komora magmowa. Ostatni wybuch, w wyniku którego lawa zalała ten obszar, miał miejsce 70 tysięcy lat temu. Naukowcy z magazynu "Science" oraz z Uniwersytetu Utah przeprowadzili badania, z których wynika, że wulkaniczna kaldera parku zaczęła się wybrzuszać w tempie 7 cm rocznie. Objęty tym zjawiskiem obszar ma aż 2,5 tys. km kw. Jest to wynikiem wypełniania się komory magmą w tempie 0,1 km sześciennego na rok. Szacuje się, iż w wyniku wybuchu podziemnego wulkanu całe Stany Zjednoczone zostałyby pokryte trującym pyłem.
Park Narodowy Lassen Volcanic
Piękne jezioro Horseshoe, znajdujące się na terenie Parku Narodowego Lassen Volcanic, skrywa śmiercionośne oblicze. Leży w amerykańskim stanie Kalifornia, a jego obszar wynosi prawie 2 tys. m kw. Dwutlenek węgla znajdujący się w glebie przekracza dopuszczalną normę 95 razy. Aby się o tym przekonać wystarczy wykopać niewielki dołek i wrzucić do niego zapaloną zapałkę. Wówczas płomień w mgnieniu oka zniknie. Odradzamy jednak tego typu eksperymenty ze względu na duże nasilenie gazu. W 2006 roku doszło tu do tragedii. Grupa 3 turystów schroniła się w jaskini i w wyniku zatrucia się dwutlenkiem węgla zmarła.
Park Narodowy Mount Rainier
Jezioro Rainier położone jest na zboczach amerykańskiego stratowulkanu o tej samej nazwie, na terenie Parku Narodowego Mount Rainier. Wydobywający się dwutlenek siarki w połączeniu z wodą tworzy kwas siarkowy. Skały góry są bardzo kruche, w związku z tym istnieje zagrożenie, że w wyniku wybuchu, czy trzęsienia ziemi pękną, a śmiertelna substancja wydobędzie na zewnątrz się zagrażając około 100 tysiącom ludzi.
Park Narodowy Morne Trois Haki
Jezioro Boiling znajduje się na terenie Parku Narodowego Morne Trois Haki na Dominice. Jego pierwszego naukowego opisu dokonano w 1870 roku. Stwierdzono, że przybrzeżna woda osiąga temperaturę od 82 do 91 st. C. Natomiast w środkowej części nawet wrze. Do jeziora nie prowadzi żadna droga, dlatego wycieczki są niemożliwe.