Czterogodzinny strajk kontrolerów lotów na greckich lotniskach spowodował od rana w czwartek odwołanie wielu rejsów, zarówno krajowych jak i zagranicznych. W związku z tym 120 osób koczuje na warszawskim Okęciu od środy - informuje TVN Warszawa. Mieli lecieć na wakacje. Jednego ze zniecierpliwionych "wczasowiczów" zatrzymali nawet antyterroryści.
- Tkwimy tu bez bagaży i możliwości wyjścia z lotniska. To jakiś absurd – denerwuje się Ania, jedna z pasażerek.
Greccy kontrolerzy, którzy od rana przerwali pracę, domagają się by rząd ściśle wcielał w życie międzynarodowe przepisy lotnicze, a także interweniował w podstawowej dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego kwestii: zakłócania systemów kontroli lotów przez radiostacje.
Jak podał rzecznik międzynarodowego lotniska w Atenach, rano w czwartek anulowano tu w sumie 78 lotów, a w przypadku 78 rejsów zmieniono ich trasy, tak by samoloty omijały stolicę Grecji. Przesunięto też terminy przylotów bądź odlotów 79 rejsów.
(PAP)
